Reklama
Zagranica

Pantherzy z Fürstenfeldbruck zwyciężają w inauguracyjnym meczu nowego sezonu Drittliga

Autor: Krzysztof Troczyński16 wyświetleń
Pantherzy z Fürstenfeldbruck zwyciężają w inauguracyjnym meczu nowego sezonu Drittliga

Drużyna z Fürstenfeldbruck odniosła zwycięstwo 33:31 nad zespołem Köndringen w pierwszym meczu sezonu. Młodzi zawodnicy pod wodzą trenera Maxa Högla zaprezentowali odważny i szybki styl gry, co zachwyciło około 500 kibiców zgromadzonych na trybunach.

Flügelflitzer Florian Bernhard, po meczu Köndringens z Würzburgiem, był pod wrażeniem przeciwników z Badenii-Wirtembergii. „Mój pierwszy odruch był taki, że oni naprawdę chcą grać u nas i wygrać.” Jednak zawodnicy Brucker TuS również mieli coś do powiedzenia. „Dzisiaj to my mieliśmy większą chęć,” podkreślił Bernhard. To nastawienie prawdopodobnie udzieliło się również kibicom, którzy z pewnością zostali zachęceni do dalszego wspierania drużyny po wyniku 33:31 (18:13).

Przede wszystkim pierwsza połowa była popisem zespołu z Brucku. Nowy trener Max Högl zaplanował dla młodej ekipy odważny i szybki handball, a zawodnicy z entuzjazmem wdrożyli ten plan w życie. Między 14. a 19. minutą popisali się imponującą serią, która pozwoliła im odskoczyć na pięć punktów. Pomimo drobnych luk w obronie, przewaga ta została utrzymana do przerwy.

Po zmianie stron Köndringen nie zamierzało ułatwiać zadania gospodarzom. Trener Ivan Mlinarevic zmienił ustawienie obronne, co sprawiło Panterom sporo problemów, o czym sam Högl szczerze przyznał: „Obrona Köndringen w drugiej połowie funkcjonowała znacznie lepiej, mieliśmy z nimi sporo trudności.”

Na szczęście w składzie Brucker był zawodnik z prawdziwym „zębem” – Florian Bernhard. W sytuacjach, gdy przeciwnicy próbowali odwrócić losy meczu, to właśnie on zdobywał bramki. Choć sam nie był do końca zadowolony ze swojego debiutu, bo pierwszy rzut poszedł obok bramki, szybko się pozbierał i kontynuował grę z sukcesem.

Z siedmioma trafieniami Bernhard został najlepszym strzelcem drużyny i jednocześnie emocjonalnym liderem zarówno dla swoich kolegów, jak i kibiców. Po każdym golu motywował współpartnerów i publiczność gestami, przyczyniając się do tego, że „Pantherkäfig” potwierdził swoją reputację „piekła Południa”. „Lubię to robić,” mówił Bernhard o swojej roli motywatora. „Kiedy kibice odpowiadają, daje mi to dodatkowego kopa.” Ten zastrzyk energii udzielił się całej drużynie Panter. Choć Köndringen trzykrotnie doprowadziło do remisu, nie udało im się przejąć prowadzenia.

Obok Bernharda kluczową rolę odegrał bramkarz Sebastian Allmendinger, który po długiej kontuzji z poprzedniego sezonu udanie powrócił do gry. W pierwszej połowie wyłapywał kilka wolnych rzutów, a w drugiej niezawodnie bronił te najważniejsze. Dzięki temu na końcu to Brucker mogli świętować zwycięstwo. „Ten triumf na start był niezwykle ważny,” podsumował Bernhard.

Źródło: www.merkur.de

💬 Dyskutuj na ten temat w naszym #HydePark

Dołącz do rozmowy, podziel się swoją opinią i poznaj innych fanów piłki ręcznej!

Przejdź do HydePark →

📢 Udostępnij artykuł

Dotknij aby udostępnić

Śledź nas na Facebook!

Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami ze świata piłki ręcznej. Dołącz do naszej społeczności!

Dotknij przycisk, aby przejść do naszego profilu na Facebook