Reklama
Aktualności

EHF Champions League: Orlen Wisła zagra w Danii

Autor: Redakcja180 wyświetleń
EHF Champions League: Orlen Wisła zagra w Danii

W środowy wieczór, 20 listopada o godzinie 18:45, piłkarze ręczni ORLEN Wisły Płock staną przed jednym z najtrudniejszych wyzwań w tej edycji EHF Champions League. W ósmej kolejce fazy grupowej mistrzowie Polski udadzą się do Danii, by zmierzyć się z GOG Håndbold – klubem o bogatej historii, który od lat stanowi bastion skandynawskiej szkoły piłki ręcznej. To spotkanie ma ogromne znaczenie dla obu drużyn w walce o miejsce w play-offach europejskich rozgrywek.

Oferia - zlecaj zlecaj

GOG Håndbold – potęga duńskiej piłki ręcznej

GOG to jeden z najbardziej utytułowanych i rozpoznawalnych klubów w Danii, którego korzenie sięgają 1973 roku, kiedy to powstał z połączenia trzech miejscowości: Gudbjerg, Oure i Gudme. Od tamtego momentu klub systematycznie budował swoją markę, stając się jedną z czołowych sił w duńskiej piłce ręcznej. Dziewięć mistrzostw kraju oraz dwanaście krajowych pucharów najlepiej świadczą o sile tej drużyny, która opiera swój sukces na solidnych fundamentach skandynawskiej szkoły – dynamice, konsekwencji i zespołowym graniu.

W sezonie 2025/2026 GOG ponownie liczy się w walce o krajowe trofea. W duńskiej Herre Håndbold Ligaen Duńczycy zajmują pozycję wicelidera z bilansem dziewięciu zwycięstw, jednego remisu oraz trzech porażek, co daje im 17 punktów i realną szansę na walkę o mistrzostwo. W ostatnich meczach krajowych pokazali swoją siłę, pokonując m.in. Nordsjælland aż 32:23 (15 listopada) oraz wygrywając wcześniej 35:29 z Bjerringbro-Silkeborg.

Europejska klasa i doświadczenie

GOG może pochwalić się bogatą historią występów w europejskich pucharach – obecny sezon jest już ich dwunastym na najwyższym kontynentalnym poziomie. W przeszłości Duńczycy dwukrotnie docierali do fazy Last 16 (w sezonach 2004/2005 oraz 2008/2009), a w sezonie 2022/2023 wywalczyli historyczny awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. W tegorocznej edycji EHF Champions League zespół zajmuje 6. miejsce w grupie B z bilansem trzech zwycięstw oraz czterech porażek, notując na swoim koncie 6 punktów.

Ostatnie występy GOG w Champions League pokazują zmienną formę duńskiego zespołu. W rundzie 7 ulegli u siebie PSG 28:31 (12 listopada), jednak wcześniej pokonali na wyjeździe HC Zagreb 36:31 (16 października), co było ich pierwszym zwycięstwem wyjazdowym w sezonie. W rundzie 5 odnieśli także ważne zwycięstwo nad PSG na wyjeździe 36:34 (23 października), pokazując, że potrafią wygrywać z najlepszymi.

Trener i gwiazdy drużyny

Drużynę prowadzi duński szkoleniowiec Kasper Christensen, który objął funkcję głównego trenera GOG w lipcu 2024 roku po udanej współpracy z kobiecym Ikast Handbold, z którym zdobył European League w sezonie 2022/2023. Christensen, 40-letni specjalista, w ostatnich latach umiejętnie łączy rozwój młodych talentów z walką o najwyższe cele, budując zespół gotowy do rywalizacji na europejskim poziomie.

W składzie GOG wyróżniają się wyraziste indywidualności. Najskuteczniejszym zawodnikiem Duńczyków pozostaje rozgrywający Hjalte Lykke, który w obecnej edycji Ligi Mistrzów rzucił już 35 bramek. Do innych kluczowych postaci należą:

  • Óli Mittún – młody gwiazdor z Wysp Owczych (ur. 2005), dynamiczny playmaker, który jest całkowicie bezkompromisowy i błyskawiczny w swoich akcjach

  • Henrik Jakobsen – doświadczony obrotowy, stanowiący filar w pozycyjnej grze zespołu

  • Nicolai Nygaard Pedersen – kluczowy rozgrywający, odpowiedzialny za kreację gry

  • Peter Johannesson – szwedzki bramkarz, który w meczu z Zagreb zapisał na swoim koncie 12 obron

  • Frederik Bjerre – lewy skrzydłowy, który w spotkaniu z Zagreb był perfekcyjny, trafiając osiem razy z ośmiu prób

ORLEN Wisła Płock – mistrz Polski w europejskiej elicie

Po drugiej stronie parkietu stanie ORLEN Wisła Płock – aktualni mistrzowie Polski, którzy w sezonie 2023/2024 po 13 latach zakończyli rozgrywki z Podwójną Koroną, zdobywając upragnione Mistrzostwo Polski oraz po raz trzeci z rzędu broniąc ORLEN Puchar Polski. To właśnie ten sukces dał im bezpośredni awans do Ligi Mistrzów, gdzie ponownie mogą pokazać się z jak najlepszej strony.

Forma w Lidze Mistrzów

W tegorocznej edycji EHF Champions League Wisła Płock plasuje się na 3. miejscu w grupie B z bilansem czterech zwycięstw i trzech porażek, co daje 8 punktów. Płocczanie rozpoczęli rozgrywki od dramatycznego zwycięstwa nad OTP Bank-Pick Szeged 34:33 (11 września), następnie pewnie pokonali HC Zagreb 30:27 (17 września) oraz rozgromili Eurofarm Pelister aż 36:25 (8 października).

Jedyna porażka w pierwszych czterech meczach przyszła w starciu z obrońcą tytułu SC Magdeburg, który minimalnie pokonał Nafciarzy 27:26 na wyjeździe (25 września). W kolejnej rundzie Wisła pokazała wielki charakter, pokonując u siebie Paris Saint-Germain 35:32 (15 października) po kapitalnym pościgu w drugiej połowie. Płocczanie przegrywali już 11:16 w 29. minucie, ale świetna dyspozycja Mirko Alilovicia w bramce oraz wyborna gra w ataku pozwoliły odwrócić losy meczu.

Niestety, dwa ostatnie spotkania nie potoczyły się po myśli podopiecznych Xaviego Sabate. W rundzie 6 Nafciarze ulegli w Płocku FC Barcelonie 24:34 (23 października), a następnie przegrali rewanż w Katalonii 24:30 (13 listopada). Szczególnie bolesna była pierwsza porażka u siebie, gdzie Wisła przez większą część meczu nie mogła znaleźć sposobu na obronę Barcelony, schodząc do szatni z zaledwie dziewięcioma bramkami na koncie.

Polska Superliga – dominacja kontynuowana

W rozgrywkach krajowych ORLEN Superliga mężczyzn Wisła Płock prezentuje jeszcze wyższą dyspozycję. Mistrzowie Polski mają na koncie komplet zwycięstw – w 10 rozegranych meczach wygrali wszystkie spotkania, plasując się na szczycie tabeli z dwupunktową przewagą nad Iskrą Kielce. Ostatnie krajowe zwycięstwo to rozbicie Stali Mielec aż 38:24 (15 listopada), co pokazuje, że w rodzimych rozgrywkach Nafciarze nie mają sobie równych.

Sztab szkoleniowy i liderzy Wisły

Na ławce trenerskiej ORLEN Wisły Płock zasiada Xavi Sabate – hiszpański szkoleniowiec, który objął funkcję trenera w lipcu 2018 roku i od tamtej pory stał się ikoną klubu. W 2024 roku przedłużył kontrakt aż do czerwca 2028 roku, co jest wyrazem ogromnego zaufania i satysfakcji ze współpracy. Wcześniej Sabate z powodzeniem prowadził Telekom Veszprém, z którym zdobył dwa mistrzostwa i dwa Puchary Węgier, a także dwukrotnie dotarł do turnieju Final4 Ligi Mistrzów.

Od sezonu 2025/2026 między słupkami bramki Nafciarzy stoi Torbjørn Bergerud – 29-letni norweski bramkarz, który związał się z płockim klubem trzyletnim kontraktem. Bergerud to reprezentant Norwegii, który wywalczył z kadrą dwa wicemistrzostwa świata (w tym srebro w 2017 roku we Francji) oraz brązowy medal Mistrzostw Europy. W sezonie 2023/2024 bronił w Lidze Mistrzów na poziomie 30,75%, plasując się na 5. miejscu wśród najskuteczniejszych bramkarzy w europejskim czempionacie.

W wypowiedzi przed meczem Bergerud podkreślił: "GOG to naprawdę świetna drużyna, w której doświadczeni zawodnicy doskonale uzupełniają się z młodymi, pełnymi energii i talentu graczami. To zespół grający bardzo szybko, szczególnie groźny w kontrataku i ofensywie. Spodziewam się wymagającego meczu, pełnego dynamiki i twardych starć. Jeśli jednak zaprezentujemy nasz poziom i utrzymamy koncentrację przez pełne 60 minut, mamy duże szanse, aby wywalczyć dwa punkty i przywieźć je do Płocka".

Historia rywalizacji – wyrównana batalia

Pojedynki ORLEN Wisły Płock z GOG w ostatnich latach przypominają sportową szachownicę, na której żaden ruch nie jest przypadkowy. Osiem rozegranych meczów w ciągu sześciu sezonów stworzyło obraz rywalizacji niezwykle wyrównanej – Duńczycy zanotowali cztery zwycięstwa, Nafciarze trzy, a jeden mecz zakończył się remisem.

Ostatnie starcie, które odbyło się w lutym 2024 roku w Arena Svendborg, zakończyło się spektakularnym remisem 32:32. Wisła przegrywała już 21:27, ale w ostatnim kwadransie dokonała niemożliwego, odrabiając stratę i wyrywając cenny punkt. Tin Lucin rzucił wtedy 11 bramek, a kluczowe interwencje miał Marcel Jastrzębski.

Warto też przypomnieć dramatyczny dwumecz w ćwierćfinale Ligi Europejskiej w sezonie 2020/21, który płocczanie wygrali i awansowali do Final Four. Nafciarze przegrali na wyjeździe 27:30, ale u siebie pokonali rywali 31:26, awansując lepszym stosunkiem bramek 58:56. To spotkanie przeszło do historii jako jedno z najbardziej emocjonujących w dziejach konfrontacji obu klubów.

Znaczenie środowego starcia

Mecz w Gudme ma ogromne znaczenie dla obu drużyn w kontekście walki o miejsce w play-offach. ORLEN Wisła Płock z 8 punktami na koncie zajmuje 3. pozycję, mając solidną pozycję do awansu do fazy pucharowej. GOG z 6 punktami plasuje się na 6. miejscu i każdy punkt jest dla Duńczyków na wagę złota w walce o utrzymanie się w pierwszej szóstce.

Trener Xavi Sabate przed wyjazdem do Danii podkreślił: "To spotkanie ma ogromne znaczenie dla obu drużyn. GOG dysponuje wieloma znakomitymi zawodnikami. My jednak, mając pełną świadomość klasy rywala, przystępujemy do tego starcia z wielką ambicją i wiarą we własne możliwości. Skupiamy się wyłącznie na naszej grze, na realizacji założeń taktycznych i oczywiście na osiągnięciu zwycięstwa".

Na co zwrócić uwagę?

Styl gry GOG

Duński zespół opiera swoją grę na aktywnym ataku pozycyjnym i błyskawicznych przejściach do kontrataku. GOG potrafi zdobywać dużą liczbę bramek, gdy ofensywa funkcjonuje płynnie – ostatnie zwycięstwo 32:23 nad Nordsjaelland to najlepszy dowód. Kluczowa będzie dyspozycja bramkarzy i skuteczność obrotowych w kole, szczególnie Henrika Jakobsena.

Forma Wisły po porażkach

Po dwóch wysokich przegranych z Barceloną (łącznie 48:64) Nafciarze będą musieli szybko podnieść się psychicznie. Kluczem będzie powrót do skuteczności ofensywnej, która w meczach z Katalończykami zawiodła. W pierwszym spotkaniu z Barceloną płocczanie w pierwszej połowie rzucili zaledwie 9 bramek, co było ich najgorszym występem w sezonie.

Atmosfera w Gudmehallerne

Hala GOG mieści 2265 widzów i słynie z doskonałej, gorącej atmosfery. Duńscy kibice tworzą prawdziwą twierdzę dla przeciwników, co może być dodatkowym atutem gospodarzy. Warto jednak przypomnieć, że Wisła w przeszłości potrafiła wygrywać na najtrudniejszych parkietach Europy.

Kluczowi zawodnicy

Po stronie GOG największym zagrożeniem będą Hjalte Lykke (35 bramek w sezonie) oraz młody Óli Mittún, którego dynamika i bezkompromisowość mogą sprawiać problemy nawet najlepszym obrońcom. U Wisły kluczowa będzie dyspozycja Torbjørna Bergeruda w bramce oraz forma Melvyna Richardsona, który w meczu z PSG zapisał na koncie 10 trafień i został najlepszym zawodnikiem spotkania.

Podsumowanie

Środowe starcie w Danii zapowiada się jako jedno z najciekawszych spotkań 8. kolejki EHF Champions League. Dwie drużyny z bogatą historią, wyrównanym bilansem bezpośrednich pojedynków i ogromną motywacją do zdobycia punktów staną naprzeciwko siebie w walce o utrzymanie pozycji w czołowej szóstce grupy B. GOG z przewagą własnego parkietu i wsparciem kibiców będzie chciał potwierdzić swoją europejską klasę. ORLEN Wisła Płock po dwóch porażkach z Barceloną będzie szukać rehabilitacji i powrotu na zwycięską ścieżkę.

Początek meczu dziś o godzinie 18:45 w Gudmehallerne. Historia rywalizacji, aktualna forma obu zespołów oraz stawka spotkania gwarantują 60 minut pełnych emocji, dynamiki i walki do ostatniego gwizdka.

fot. Dariusz Salwa

💬 Dyskutuj na ten temat w naszym #HydePark

Dołącz do rozmowy, podziel się swoją opinią i poznaj innych fanów piłki ręcznej!

Przejdź do HydePark →

📢 Udostępnij artykuł

Dotknij aby udostępnić

Śledź nas na Facebook!

Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami ze świata piłki ręcznej. Dołącz do naszej społeczności!

Dotknij przycisk, aby przejść do naszego profilu na Facebook