W ostatnim meczu Handball Stal Mielec zmierzyła się z mistrzem Polski, Wisłą Płock, starając się osiągnąć jak najlepszy rezultat, choć było jasne, że uzyskanie korzystnego wyniku będzie trudne. Najwięcej bramek dla zespołu z Mielca zdobył Maksim Krasouski. Po spotkaniu trener Robert Lis przyznał, że rywale przyjechali bez przygotowania treningowego, a jego drużyna zrobiła, co mogła, lecz niewiele to zmieniło.
Teraz do Mielca przyjedzie Ostrovia Ostrów Wielkopolski, która łączy występy w krajowej lidze z udziałem w EHF European League. W ostatnim czasie zespół z Ostrowa przegrał na wyjeździe z francuskim Montpellier. Ostrovia, zdobywca brązowego medalu w poprzednim sezonie, zgromadziła obecnie tyle samo punktów co Handball Stal Mielec, lecz plasuje się o jedno miejsce wyżej w tabeli. Najskuteczniejszym zawodnikiem drużyny prowadzonej przez trenera Kima Rasmussena jest Kamil Adamski, który zdobył już 44 bramki w bieżącej kampanii.
Przed meczami z medalistami poprzedniego sezonu trener Robert Lis zapowiadał, że jego drużyna powalczy o punkty przynajmniej w jednym z tych spotkań, mając na myśli właśnie sobotnie starcie z Ostrovią. Mielczanie, wspierani przez własnych kibiców na swoim terenie, wielokrotnie pokazali, że potrafią być groźnym przeciwnikiem dla każdego zespołu. Choć to goście są faworytami, gospodarze mogą zaskoczyć i zdobyć kolejne punkty.
Spotkanie rozpocznie się w sobotę o godzinie 15:00, a transmisję będzie można obejrzeć na antenie Polsat Sport.
Źródło: korso.pl
