Grupa A
18:00 CET Rumunia – Japonia
Rumunia po zwycięstwie nad Chorwacją odzyskała pewność i opiera się na dobrej postawie bramkarki Yuliyi Dumanskej (41% skuteczności) oraz stabilnej obronie. Japonia natomiast miała kłopoty w meczu z Danią – po szybkim początku przyszła 13‑minutowa posucha i 16 strat, choć Kaho Nakayama i Natsumi Akiyama zdobyły razem dziewięć goli. Jeśli Rumunia narzuci swoje tempo i ograniczy szybkie ataki Japonii, powinna przypieczętować awans do fazy głównej; drużyny spotkają się po raz dziewiąty w historii MŚ (Japonia ma jedno zwycięstwo z 2019, 37:20).
20:30 CET Chorwacja – Dania
Chorwacja przyjechała osłabiona kontuzjami i z młodym składem; porażka z Rumunią komplikuje ich sytuację i stawia ich w praktycznie „muszą wygrać” przed meczem z Japonią. Dania rozbiła Japonię 36:19, rotowała składem i prezentuje jedno z najskuteczniejszych ataków turnieju, a trenerka Helle Thomsen może być zadowolona z debiutu. To tylko trzecie spotkanie tych ekip na MŚ — Dania wygrała dwa poprzednie.
Grupa B
18:00 CET Szwajcaria – Senegal
Szwajcaria imponowała w debiucie, trzymając Iran przy zaledwie dziewięciu golach i dając szansę każdej zawodniczce. Kolejny triumf zapewniłby jej awans do fazy głównej. Senegal po porażce 17:26 z Węgrami pokazał obiecujące fragmenty w pierwszej połowie, a bramkarka Justicia Toubissa Elbeco zebrała 16 parad (40% skuteczności), choć błędy w drugiej połowie przesądziły o wyniku.
20:30 CET Iran – Węgry
Węgry są faworytem i prawdopodobnie będą szerzej rotować, oszczędzając kluczowe zawodniczki przed możliwie decydującym starciem ze Szwajcarią. W inauguracyjnym meczu pomogły im m.in. Gréta Márton i bramkarka Zsófi Szemerey. Iran mimo sromotnej porażki 9:34 z Szwajcarią nie brakowało woli walki; liderkami są zawodniczki z imieniem Fatemeh (Merikh i Khalili Behfar), a jak dotąd są jedyną ekipą turnieju, która nie przekroczyła dziesięciu goli.
Grupa G
18:00 CET Brazylia – Czechy
Brazylia po efektownym 41:20 z Kubą przewodzi grupie — dużą rolę odegrała wracająca Alexandra do Nascimento, która strzeliła siedem goli. Kolejna wygrana zapewni jej miejsce w fazie głównej, choć rywal będzie trudniejszy. Czechy polegały na bramkarce Sabrinie Novotnej (17 obron, 36% skuteczności) w porażce 23:31 ze Szwecją i muszą poprawić skuteczność w ataku, jeśli chcą urwać punkty Brazylii.
20:30 CET Kuba – Szwecja
Szwecja, obok faworytów turnieju, zaczęła od zwycięstwa nad Czechami, w dużej mierze dzięki 12 obronom Johanny Bundsen. Wygrana w sobotę da jej awans do fazy głównej. Kuba po przegranej z Brazylią (o 21 bramek) znała indywidualne punkty — 14 obron Niurkis Mory i osiem goli Jennifer Toledo — lecz aż 33 straty okazały się kosztowne, a starcie z Szwecją zapowiada się bardzo trudne.
Grupa H
18:00 CET Angola – Korea Południowa
Angola, po łatwym 38:20 z Kazachstanem, zajmuje pozycję faworyta i w razie zwycięstwa może już zapewnić sobie awans do fazy głównej. Korea Południowa przegrała w otwarciu 19:34 z obrońcami tytułu olimpijskiego i europejskiego; po przegranym finale kontynentalnym z Japonią nie może już nazywać się mistrzem Azji, jak to miało miejsce wcześniej. Korea szuka pierwszych punktów w turnieju w okresie po epoce Ryu Eun Hee.
20:30 CET Kazachstan – Norwegia
Norwegia wygrała wszystkie trzy poprzednie starcia z Kazachstanem (m.in. 35:19 w Pekinie 2008, 40:19 w Danii 2015 i 46:18 w Hiszpanii 2021) i spodziewane jest kolejne zwycięstwo. Trener Ole Gustav Gjekstad, dopiero w drugim meczu MŚ u steru Norwegii, prawdopodobnie da odpocząć podstawowym zawodniczkom i przetestuje inne warianty, w tym grę 7 na 6. Kazachstan musi poprawić grę po słabym otwarciu — 20 strat i zaledwie cztery obrony z 42 rzutów.
Źródło: ihf.info

