Nilton Melo, 22-letni portugalski skrzydłowy, który dołączył do Caen HB z Vardar Skopje, jest gotowy do swojego pierwszego meczu na parkecie Palais des Sports w Caen. Spotkanie z Valence odbędzie się 9 października 2025 o godzinie 20:30. Melo rozpoczął już swoją przygodę z Caen HB, grając 12 minut w meczu z Saintes, który zakończył się wynikiem 31-35 dla rywali.
Melo, który wraca do pełni sił po kontuzji kostki z uszkodzeniem chrząstki, ocenia swoje możliwości na 60%. Jak sam wspomina, "miałem już uraz kolana w drugiej części ubiegłego sezonu, więc nie grałem w żadnym oficjalnym meczu od lutego". Pomimo bólu, jest w stanie grać.
Sébastien Quintallet, trener Caen HB, jest zadowolony z postępów Melo, który ma do odegrania kluczową rolę w defensywie. "Jeszcze mu brakuje kilku tygodni treningu, ale już teraz może być bardzo przydatny w defensywie", mówi Quintallet.
Nilton Melo, który ma 197 cm wzrostu i waży około 96 kg, jest byłym graczem Sporting Lisbonne i młodzieżowym reprezentantem Portugalii. W Vardar Skopje grał w Lidze Europejskiej i dzielił szatnię z Hanserem Michel Rodriguezem, który również dołączył do Caen HB.
Melo uważa, że doświadczenie zdobyte w Macdonii, gdzie grał przed pełnymi trybunami, pomoże mu w rozwoju. "Tam nauczyłem się grać pod presją, ale zawsze byłem najmłodszy. Tutaj nie jestem już najmłodszy i uważam, że potrzebowałem tego", mówi.
Caen HB liczy na Melo, aby stał się groźnym liderem defensywnym. Zespół, który już dwukrotnie zwyciężył na swoim terenie, jest gotowy do kolejnych wyzwań.
Źródło: www.ouest-france.fr