Reklama
ORLEN Superliga

Nieudany wyjazd Industrii Kielce do Lizbony

Autor: Maciej Musiołek95 wyświetleń
Nieudany wyjazd Industrii Kielce do Lizbony

W meczu 2. kolejki Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych Industria Kielce przegrała na wyjeździe ze Sportingiem Lizbona 37:41, mimo dobrej postawy Szymona Sićki, który zdobył osiem bramek.

W spotkaniu 2. kolejki Ligi Mistrzów Industria Kielce zmierzyła się na wyjeździe z Sportingiem Lizbona, ulegając gospodarzom 37:41. Po pierwszej połowie przewaga gospodarzy wynosiła pięć bramek (20:15).

W zespole polskim najskuteczniejszy okazał się Szymon Sićko, który zdobył osiem bramek, wszystkie w drugiej połowie meczu. W pierwszych trzydziestu minutach obrotowi Arciom Karalek i Theo Monar byli najefektywniejsi, zdobywając po kilka trafień.

Industria Kielce rozpoczęła rozgrywki od zwycięstwa nad Kolstad Handball 38:27, podobnie jak Sporting, który pokonał Dinamo Bukareszt 33:30. Do Portugalii kielczanie wyjechali osłabieni brakiem Piotra Jarosiewicza i Hassana Haddaha z powodu Covid-19 oraz kontuzjowanego Aleksa Vlaha. W efekcie jedynym nominalnym lewoskrzydłowym był 19-letni Marcel Latosiński. Sporting wystąpił bez starszego z braci Costa, Martima.

Mecz rozpoczął się wyrównaną walką, a Industria prowadziła 5:3 po trafieniach m.in. Piotra Jędraszczyka i Arkadiusza Moryty, korzystając z osłabienia rywali. Jednak agresywna obrona gospodarzy szybko przyniosła efekty, a Sporting doprowadził do remisu 8:8. Po 15 minutach bramkarz Klemen Ferlin został zmieniony przez Adama Morawskiego, lecz kieleccy zawodnicy mieli coraz większe problemy w ataku. Kluczową rolę w zespole lizbońskim odgrywali Salvador Salvador i Francisco Costa, którzy przyczynili się do powiększenia przewagi do sześciu bramek przed przerwą.

Po zmianie stron Industria próbowała odrabiać straty, głównie za sprawą Sićki, który nie zdobył bramek w pierwszej połowie, ale w drugiej połowie rzucił osiem goli. Mimo to Sporting skutecznie odpowiadał kolejnymi trafieniami, utrzymując przewagę. W 43. minucie Arciom Karalek otrzymał czerwoną kartkę za faul, co osłabiło gości. W końcówce gospodarze powiększyli przewagę do pięciu bramek, co przesądziło o wyniku spotkania.

Wśród zawodników Sportingu wyróżnili się Salvador Salvador i Francisco Costa, którzy zdobyli po dziewięć bramek, a także Natan Suarez z sześcioma trafieniami. W drużynie Industrii poza Sićką skuteczni byli Piotr Jędraszczyk, Arciom Karalek i Theo Monar, którzy rzucili po sześć bramek.

Sędziowali Bojan Lah i David Sok ze Słowenii. W całym meczu Sporting ukarany był 14 minutami kar, a Industria 10. Czerwona kartka dla Karaleka była jedyną wykluczającą decyzją sędziów w tym spotkaniu.

Źródło: gazetaolsztynska.pl

💬 Dyskutuj na ten temat w naszym #HydePark

Dołącz do rozmowy, podziel się swoją opinią i poznaj innych fanów piłki ręcznej!

Przejdź do HydePark →

📢 Udostępnij artykuł

Dotknij aby udostępnić

Śledź nas na Facebook!

Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami ze świata piłki ręcznej. Dołącz do naszej społeczności!

Dotknij przycisk, aby przejść do naszego profilu na Facebook