Reklama
I Liga Mężczyzn Grupa A

Niespodziewane zwycięstwo Beskidzkiego Handball w Wilkowicach nad AZS AGH Kraków

Autor: Maciej Musiołek38 wyświetleń
Niespodziewane zwycięstwo Beskidzkiego Handball w Wilkowicach nad AZS AGH Kraków

Drużyna Beskidzkiego Handball otworzyła nowy sezon piłki ręcznej kobiet imponującym triumfem nad faworyzowanym zespołem AZS AGH Kraków wynikiem 29:21. Mecz rozegrano w hali GOSiR w Wilkowicach, gdzie gospodynie po wyrównanej pierwszej połowie zdominowały rywalki w drugiej części spotkania.

Dominacja gospodarzy po przerwie

Beskidzki Handball rozpoczął sezon od bardzo dobrej gry, prezentując wysoki poziom zaangażowania, szczególnie w obronie. Po pierwszych 30 minutach, które zakończyły się remisem 15:12, zespół prowadzony przez trenera Bartłomieja Dudę całkowicie przejął inicjatywę, skutecznie kontrolując przebieg drugiej połowy i pokazując doskonałą organizację gry.

Siła defensywy i kluczowe role zawodniczek

Trener Duda podkreślił, że klucz do sukcesu stanowiło skuteczne ustawienie defensywne, które wprowadził na ten mecz, co zaowocowało intensywnością i skutecznością w neutralizowaniu ataków przeciwniczek z Krakowa. Chociaż szkoleniowiec unikał wyróżniania pojedynczych zawodniczek, nie sposób nie zauważyć wpływu doświadczonych obrończyń, takich jak Julia Talik i kapitan Natalia Wrona. Duże uznanie zdobyła również obrotowa Joanna Stypa.

Powrót Emilii Więckowskiej

Spotkanie było szczególnie ważne ze względu na powrót do gry Emilii Więckowskiej, utalentowanej zawodniczki rocznika 2004, która po ciężkich kontuzjach kolana i długiej rehabilitacji ponownie zaprezentowała swoje umiejętności. W trakcie meczu dynamicznie wchodziła w akcje i zdobyła aż pięć bramek, co spotkało się z entuzjastycznym przyjęciem kibiców oraz wzruszeniem samej zawodniczki.

Nowe twarze i zgrana drużyna

Zespół Beskidzkiego Handball połączył doświadczenie z młodością, co zaowocowało efektywną współpracą w ataku. Najskuteczniejszą zawodniczką okazała się Sandra Korusiewicz, zdobywając siedem bramek. Wspierali ją m.in. Aneta Pawelec i Julia Talik, każda z czterema trafieniami. Pozytywnie zaprezentowały się również debiutantki Zuzanna Lalik i Alessandra Binda, które wpisały się na listę strzelczyń. Cały zespół pokazał wysoką determinację i pomysłowość, co pozwoliło odnieść zwycięstwo nie dzięki indywidualnym nazwiskom, lecz dzięki zespołowej grze i konsekwencji.

Źródło: www.radiobielsko.pl

💬 Dyskutuj na ten temat w naszym #HydePark

Dołącz do rozmowy, podziel się swoją opinią i poznaj innych fanów piłki ręcznej!

Przejdź do HydePark →

📢 Udostępnij artykuł

Dotknij aby udostępnić

Śledź nas na Facebook!

Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami ze świata piłki ręcznej. Dołącz do naszej społeczności!

Dotknij przycisk, aby przejść do naszego profilu na Facebook