Głównym powodem przekształcenia jest chęć uniezależnienia się od zewnętrznych czynników. „Przedsiębiorstwo społeczne pozwala działać z większą niezależnością od zmian politycznych i budżetowych, ponieważ nie opiera się wyłącznie na dotacjach. Chcemy łączyć cele sportowe z wartościami społecznymi" – wyjaśnia prezes Samulewski.
Model przedsiębiorstwa społecznego formalizuje podejście klubu i czyni go bardziej widocznym dla otoczenia. „Działając w tej formule, można zdobyć większe zaufanie społeczności, a także łatwiej pozyskać partnerów, granty czy darczyńców" – dodaje.
MKS Truso od lat skupia się na szkoleniu dzieci i młodzieży w różnych dyscyplinach sportu. Dzięki transformacji klub staje się „przestrzenią dostępną dla wszystkich – nie tylko dla osób trenujących wyczynowo, lecz również dla dzieci i dorosłych, którzy chcą spędzać czas aktywnie, w bezpiecznych warunkach".
Dobrym przykładem otwartości na społeczność jest powstanie hali BielePolo Energia MKS Truso przy ul. Królewieckiej – nowoczesnej przestrzeni dostępnej dla wszystkich.
Filarem finansowym pozostają partnerstwa biznesowe. „Sponsorem strategicznym klubu jest Energa z Grupy ORLEN, a obok pojawiła się również możliwość nawiązywania współpracy z lokalnymi firmami, które chcą wspierać inicjatywy o wyraźnym wymiarze społecznym" – tłumaczy Samulewski.
Prezes podkreśla, że model Truso może być inspiracją dla innych klubów w Polsce. „Droga do takiej transformacji wymaga czasu, zaangażowania i odpowiednich kompetencji. Jednak przykład MKS Truso Elbląg pokazuje, że krok po kroku można budować nowe struktury, rozwijać ofertę i zdobywać zaufanie mieszkańców oraz partnerów" – podsumowuje.
Cały wywiad znajdziecie w Pozarządowcu
