W pierwszym sparingu, który odbył się w czwartek w Pabellón Municipal Lázaro Fernández, zespół prowadzony przez trenera Oriola Ferré wygrał 36-31 z selekcją weteranów Melilli. W drużynie weteranów znaleźli się m.in. Borja Campoy, Carlos González, Riduan, José Luis Martín 'Xuxo', Martin, Álvaro Gutiérrez oraz Carlos Pérez. Mecz charakteryzował się wysokim tempem i stałymi rotacjami zawodników w obu zespołach. Spotkanie pozwoliło również zespołowi na wypróbowanie nowego modelu gry, który trener Ferré chce wprowadzić. Poza wynikiem, mecz był okazją do nabrania pewności siebie i zapewnienia szans gry wszystkim dostępnym zawodnikom.
Drugie spotkanie miało miejsce w sobotę w Maladze przeciwko Balonmano Mijas, drużynie, która miała już na koncie trzy mecze sparingowe. Mecz był bardzo wyrównany i zakończył się minimalną porażką Melilli 26-27. Do przerwy gospodarze prowadzili 16-15. Pomimo że Melilla często musiała gonić wynik, udało się doprowadzić do remisu pod koniec drugiej połowy, a nawet mieć ostatnią akcję na zwycięstwo. Jednak sędziowie odgwizdali pasywność, co pozwoliło rywalom na zdobycie decydującego gola w ostatniej sekundzie.
Mecz pozostawił dobre wrażenie, zwłaszcza pod względem kondycji fizycznej oraz wkładu nowych zawodników, którzy powoli wchodzą w rytm zespołu. Zespół pokazał solidność, szerokość składu w porównaniu z poprzednim sezonem oraz obecność młodych graczy, takich jak 18-letni rozgrywający Chicano z Cuenci oraz leworęczny Kike Chacón, którzy wnieśli jakość i świeżość do ofensywy.
Przygotowania Melilli Balonmano zakończą się 8 września meczem w Almeríi przeciwko Canteras Sur, który będzie ostatnim testem przed ligowym debiutem.
Źródło: melillahoy.es
