W bieżącym sezonie zarówno Barça, jak i Fraikin BM Granollers dokonały wielu zmian w swoich zespołach. Barça zanotowała 10 odejść i 7 nowych zawodników, tyle samo zmian miał Granollers, który pożegnał się z ośmioma graczami. Obie drużyny łączy również powrót kilku piłkarzy, którzy wcześniej reprezentowali te kluby: w Barcelonie wrócili Ludovic Fàbregas, Dani Fernández, Djordje Cikusa oraz Ian Barrufet, natomiast w Granollers – Adrià Figueras, Bruno Reguart i Jepi Armengol.
Juan Palomino, który w poprzednim sezonie występował w barwach Barcelony, obecnie gra w Granollers, gdzie pełni bardziej kluczową rolę niż wcześniej pod wodzą trenera Carlosa Ortegi.
Jednak głównym tematem przed dzisiejszym derbowym spotkaniem (godz. 20:30, Esport3 i LaLiga+) jest młody zawodnik Marcos Fis. Debiutując w lidze ASOBAL po udanym sezonie w División de Honor Plata, gdzie był filarem awansu drużyny BM Caserío Ciudad Real, 18-latek od razu robi wrażenie. Syn słynnego „strzelca” Julio Fisa, Marcos to jedno z najbardziej ekscytujących wzmocnień ostatnich lat. W zeszłe lato wyróżnił się na Mistrzostwach Świata do lat 19, zdobywając tytuł MVP i srebrny medal z reprezentacją Hiszpanii, która przegrała finał z Niemcami.
Fis, który podpisał kontrakt do 2027 roku, jest obecnie obserwowany przez czołowe europejskie kluby. W Granollers wywołuje podobne wrażenie jak Petar Cikusa w Barcelonie, który w 2023 roku wskoczył do pierwszego zespołu po kontuzji Domena Makuca.
Z wielkim luzem i instynktem strzeleckim, Marcos zadebiutował w lidze zdobywając 10 bramek i ma już na koncie 26 trafień, co daje mu średnią 6,5 gola na mecz i miejsce w czołówce strzelców po czterech kolejkach – jest trzeci pod względem liczby goli.
Marcos i Petar to obecnie najbardziej obiecujące talenty hiszpańskiego piłkarstwa ręcznego. Obaj zadebiutowali w kadrze prowadzonej przez Jordiego Riberę i zapowiadają się na ważne postaci reprezentacji „Hispanos”, razem z innymi zawodnikami ich pokolenia, takimi jak Djordje Cikusa (bliźniak Petara), Ian Barrufet, Víctor Romero czy Ferran Castillo.
Na dzisiejszy derbowy mecz Marcos i Petar wchodzą w różnych formach – Fis jest w świetnej dyspozycji w Granollers, natomiast Cikusa szuka swojej najlepszej wersji po trudniejszym sezonie naznaczonym kontuzjami i presją profesjonalizmu. Trener Ortega woli obecnie stawiać na wszechstronnego Blaza Janca jako centralnego rozgrywającego przed dwoma klasycznymi rozgrywającymi Barcelony, Petarem i Domenem Makucem.
Mimo młodego wieku, Fis i Cikusa mają przed sobą dalszy rozwój, który powinni realizować bez nadmiernej presji, co jest trudniejsze dla Cikusy, będącego już w centrum uwagi w Barcelonie.
Sergi Franco, nowy kapitan Fraikin BM Granollers po przejściu na drugiego trenera Antonio Garcii, chwali Marcosa: „Marcos to coś niesamowitego. To zawodnik, którego rzadko się widuje. Kiedy przyszedł pierwszy raz, był nieśmiały i zamknięty w sobie, ale z czasem się otworzył i jest bardzo wartościowy. To świetna osoba i na pewno odniesie sukces”.
Po czterech kolejkach Liga ASOBAL ma lidera w osobie Granollers, który zdobył komplet ośmiu punktów. Bidasoa Irún i Bathco Torrelavega mają po dziewięć punktów, a ich zwycięstwa nad Bada Huesca (32-24) i Villa de Aranda (31-34) utrzymują rywalizację o pozycję lidera. Barça, nadal niepokonana, ale z jednym meczem mniej, ma na koncie sześć punktów.
Źródło: www.mundodeportivo.com