Świetny początek gospodyń
Zawodniczki z Lublina rozpoczęły spotkanie ze skupieniem i szybko narzuciły własne tempo rozgrywki. Już na starcie udało im się uzyskać przewagę 3:0. Kluczową postacią pierwszej połowy była Adrianna Górna, która jeszcze w ciągu początkowych piętnastu minut zdobyła sześć trafień dzięki skutecznej serii rzutów.
W trzynastej minucie doszło do nietypowej sytuacji - po rzucie Aleksandry Rosiak z dalszej odległości oraz interwencji nogą Mai Gomaa futbolówka zawiśla na wewnętrznej krawędzi połączenia słupka z poprzeczką, nie przekraczając linii bramkowej.
Niespodziewanie wyrównany przebieg
Zespół z Koszalina wcale nie zamierzał łatwo oddać pola. Praktycznie przez całą pierwszą połowę toczył równorzędną walkę z faworyzowanymi rywalkami. W 22. minucie tablica wyników pokazywała wynik 13:14. Prawdziwym zaskoczeniem okazała się jednak liczba goli traconych przez lubelską ekipę oraz znacząca różnica w skuteczności - 55 procent dla gospodyń wobec 85 procent dla gości. Szkoleniowiec Paweł Tetelewski stanął przed wyzwaniem znalezienia rozwiązania tego problemu.
Tuż przed zakończeniem pierwszej odsłony zawodniczki z Koszalina mogły mieć powody do pretensji - bramka Ivany Arsenievskiej powinna zostać uznana. Do przerwy przyjezdne prowadziły 17:16.
Lepsza druga połowa
Początek drugiej części meczu przypominał to, co działo się wcześniej - utrzymywała się wyrównana rywalizacja. Z czasem jednak MKS zaczął stopniowo zwiększać przewagę. Kluczem do sukcesu okazała się wyraźna poprawa w grze obronnej - w ciągu piętnastominutowego fragmentu gospodarynie straciły jedynie trzy gole.
Miejscowi kibice nie doczekali się zdecydowanego triumfu swojej drużyny. Piłka Ręczna Koszalin zaprezentowała się naprawdę solidnie, choć ostatecznie przegrała 26:31. Za siedem dni będzie miała okazję do zdobycia punktów w starciu z drużyną z Kobierzyc.
Statystyki spotkania
W składzie PGE MKS El-Volt Lublin najskuteczniejsze były: Prieto Omullony z 8 bramkami, Górna i Szynkaruk po 7 trafień. Gospodarynie wykonały pięć z sześciu rzutów karnych i otrzymały łącznie 10 minut kar. Po stronie Piłki Ręcznej Koszalin najwięcej bramek zdobyły: Rycharska - 7, Kovarova - 5 oraz Aydin - 5. Gościnie wykorzystały dwa z dwóch rzutów karnych i również zebrały 10 minut wykluczeń. Mecz obserwowało 1907 widzów, a arbitrami byli Kuliński i Rogala.
Źródło: sportowefakty.wp.pl