Spotkanie dwóch drużyn, które uwielbiają grać ofensywnie i narzucać wysokie tempo, to przepis na emocjonujące widowisko. Kristianstad i Malmö będą chciały przejąć kontrolę nad meczem, a statystyki pokazują, że może to być jedno z najciekawszych starć kolejki.
Szykuje się ponad 60 bramek
Liczby nie pozostawiają wątpliwości – będzie się działo. IFK Kristianstad zdobywa średnio 33,6 bramki na mecz, tracąc 27,6. HK Malmö prezentuje podobny styl: 32,4 gola na swoim koncie, ale 30,2 w straty. Prosta matematyka wskazuje, że wynik może przekroczyć granicę 60 trafień.
Analiza pięciu ostatnich spotkań potwierdza te wyliczenia. Kristianstad w tym okresie zdobywa średnio 32,4 bramki, Malmö jeszcze więcej – 32,8. To dwa zespoły, które praktycznie nigdy nie zwalniają tempa i konsekwentnie stawiają na ofensywną grę.
Malmö w imponującej passie
Jeśli spojrzeć na ostatnie wyniki, to właśnie HK Malmö prezentuje się lepiej. Goście są niepokonanym objawieniem sezonu – w pięciu ostatnich meczach zapisali cztery zwycięstwa i jeden remis. Wygrane z Ystad, Hammarby i OV Helsingborg pokazują, że potrafią wygrywać zarówno u siebie, jak i na wyjeździe.
Kristianstad ma bilans 3-1-1 w ostatnich pięciu spotkaniach. Gospodarze rozgromili Amo i Hammarby na własnym parkiecie, ale stracili punkty w meczach wyjazdowych z Amo i Önnered.
Historia sprzyja gospodarzom
Bezpośrednie starcia dają niewielką przewagę IFK Kristianstad. W pięciu ostatnich pojedynkach bilans wynosi 3-1-1 dla gospodarzy. Co ciekawe, te mecze były średnio mniej strzeleckie niż można by się spodziewać – średnia z ostatnich pięciu bezpośrednich starć to 53,8 bramki, czyli wyraźnie mniej niż wskazują średnie sezonowe obu drużyn. To może sugerować, że w tych konkretnych pojedynkach obie ekipy grają nieco bardziej kontrolowaną piłkę.
Obrona kluczem do zwycięstwa
Największa różnica między zespołami widoczna jest w defensywie. Kristianstad traci średnio 27,6 bramki na mecz, Malmö 30,2. To może nie wygląda na przepaść, ale przez 60 minut te dwie-trzy bramki różnicy mogą mieć kluczowe znaczenie.
Gospodarze popełniają też mniej błędów technicznych – 125 przez cały sezon wobec 155 u Malmö przy tej samej liczbie meczów. W wyrównanym spotkaniu właśnie dyscyplina i kontrola piłki mogą przechylić szalę zwycięstwa.
Gwiazdy napędzające ofensywę
Oba zespoły mogą pochwalić się wybitnymi ofensywnymi jednostkami. W szeregach HK Malmö błyszczy Nikola Roganovic – w 14 meczach zdobył 115 bramek i zaliczył 67 asyst. Razem z Timem Hildingiem stanowi stałe zagrożenie zarówno w ataku pozycyjnym, jak i kontrach.
Kristianstad odpowiada Axelem Månssonem, który ma na koncie 92 gole i 64 asysty. Wsparcie zapewniają mu Emil Frend Öfors i Isaac Biel Nilsen, którzy regularnie trafiają do siatki ze swoich pozycji.
Niewielka przewaga gospodarzy
Symulacje komputerowe oparte na statystykach sezonowych wskazują IFK Kristianstad jako faworyta, ale nie przytłaczającego. Na podstawie 50 tysięcy symulacji gospodarze wygrywają w 57,1 procent przypadków, Malmö w 37,9 procent, a remis pojawia się w 5 procentach. Najczęstszy przewidywany wynik to 33:30 dla Kristianstad, przy łącznej liczbie bramek na poziomie 62.
Cyfry potwierdzają, że czeka nas mecz z mnóstwem bramek, z lekką przewagą gospodarzy, ale także z realną szansą gości na korzystny dla siebie rezultat.
Źródło: handbollskanalen.se
