Działacze Piłki Ręcznej Koszalin doświadczają trudnego sezonu, który rozpoczął się od utraty głównego sponsora – Młynów Stoisław – zaledwie miesiąc przed startem rozgrywek. Chociaż wiedzieli wcześniej, z kim przyjdzie im rywalizować w Orlen Superlidze kobiet, to nie spodziewali się, że będą zamykać tabelę.
W ostatnim spotkaniu liczba strat zespołu niemal się podwoiła w porównaniu z wcześniejszym meczem przeciwko Miedziowym – tym razem zanotowano aż 22 błędy. Do tego dochodziła słaba skuteczność, która przez dłuższe fragmenty meczu utrudniała walkę o korzystny wynik. Wcześniej kluczową postacią rywali była Natalia Janas, a teraz rolę głównej strzelczyni przejęła skrzydłowa Adrianna Górna, zdobywając 13 bramek, w tym seriami przy stanie 11:5.
Pomimo prób motywacji w szatni, koszalinianki nie zdołały poprawić swojej gry. W 41. minucie Magda Więckowska pozwoliła rywalkom na osiągnięcie aż 21-bramkowej przewagi (32:11). Pytanie pozostawało, czy wicemistrzynie Polski zwolnią tempo, czy będą dążyły do pobicia rekordu.
Trener Paweł Tetelewski nie pozwolił na oszczędzanie sił przez swoje zawodniczki – na parkiecie pojawiły się wszystkie rezerwowe, a jedynie 23-letnia obrotowa Julia Owczaruk nie wpisała się na listę strzelczyń.
Przed Piłką Ręczną Koszalin stoi kolejne trudne zadanie – mecz z KPR-em Gminy Kobierzyce, który również zapowiada się jako ciężka przeprawa w walce o punkty.
Skład i zdobyte bramki PGE MKS El-Volt Lublin: Martins, Wdowiak – Dziuba 2, Andruszak 4, D. Więckowska 1, Owczaruk, Matuszczyk 3, Przywara 4, M. Więckowska 2, Da Silva Lima 1, Szynkaruk 5 (0/1), Pietras 4, Prieto Omullony 4, Górna 13 (3/4).
Statystyki karne: 3/5.
Minuty kar: 14 min. (Da Silva Lima – 4 min., Dziuba, D. Więckowska, Owczaruk, Przywara, Pietras – po 2 min.).
Źródło: sportowefakty.wp.pl
