Przełamanie Kielczan
Industria Kielce po zwycięstwie nad Kolstad Handball w pierwszej kolejce, przegrała cztery następne spotkania. W tej sytuacji mecz z Dinamem Bukareszt był niezwykle ważny, jako że Dinamo nie odniosło dotąd żadnego zwycięstwa w grupie. Kielczanie musieli przełamać swoją złą passę, aby nie oddalić się od środka tabeli.Problemy Kadrowe
Zespół Tałanta Dujszebajewa miał problemy kadrowe, gdyż kontuzjowani byli Alex Dujszebajew, Piotr Jędraszczyk, Michał Olejniczak i Szymon Sićko. Na szczęście Klemen Ferlin, słoweński bramkarz, był już zdrowy po problemach z okiem i odegrał kluczową rolę w meczu.Mecz w Bukareszcie
Mecz z Dinamem Bukareszt był trudny, zwłaszcza w ataku, gdzie Industria miała kłopoty z wykorzystaniem sytuacji. Hassan Kaddah i Jorge Maqueda, którzy zwykle są kluczowi w drugiej linii, mieli problemy w tym spotkaniu. W drugiej połowie Arkadiusz Moryto i Arkadiusz Karaliok wzięli na siebie odpowiedzialność za kierowanie grą. Ferlin bronił wyśmienicie, co pozwoliło kielczanom utrzymać przewagę.Wynik i Konsekwencje
Industria Kielce wygrała 28:24, co było niezwykle ważne dla ich dalszej rywalizacji w Lidze Mistrzów. Zwycięstwo dało im drugie w tym sezonie zwycięstwo w europejskiej elicie. Przed kolejnym meczem z Aalborgiem, kielczanie mają nadzieję na wzmocnienie składu po przerwie reprezentacyjnej.Źródło: sport.interia.pl
