Ian Tarrafeta, który latem dołączył do HBC Nantes z Aix, mówi, że jest już przyzwyczajony do ograniczonego czasu gry, ponieważ podobna sytuacja ma miejsce również w reprezentacji Hiszpanii. Zaznacza, że w zespole na wysokim poziomie, jak HBC Nantes, rotacje są istotne, by zawodnicy mogli zachować świeżość pod koniec meczu i sezonu. Podkreśla, że każdy chciałby grać przez pełne 60 minut, ale wówczas sezon trwałby zaledwie trzy miesiące. O tym systemie rozmawiał z trenerem Grégoire’em Cojeanem na początku sezonu i uważa takie rotacje za logiczne.
Tarrafeta zwraca uwagę, że rozpoczynanie meczu na ławce rezerwowych daje mu inną perspektywę, pozwala lepiej przygotować niektóre akcje i dostrzec słabości obrony przeciwnika. Przytacza przykład spotkania z Kolstadem, podczas którego miał już w głowie kilka działań, które dobrze zadziałały, gdy wszedł na boisko.
W kwestii gry defensywnej mówi, że w Aix miał przede wszystkim odpowiedzialność w ataku, więc starano się dać mu odpocząć, jednak sam zawsze chciał uczestniczyć także w obronie. Zaznacza, że szybka gra wymaga obecności na boisku w obu strefach – ataku i obrony. Uważa to za duży krok naprzód w swoim rozwoju, ponieważ wcześniej znał inaczej realia rozgrywania meczów w lidze.
Źródło: www.ouest-france.fr