W meczu otwierającym sezon w Thüringer Handball-Verband HSV Apolda szybko zaznaczył swoją dominację, prowadząc już po czterech minutach 4:0. Goście z Hermsdorfu zmuszeni byli do wzięcia czasu przez trenera Tobiasa Högla.
Trener gospodarzy Igor Toskoski podkreślił, że celem drużyny jest dominacja w sezonie poprzez szybki, dynamiczny handball. Przyznał jednak, że spodziewał się nieco więcej po przeciwnikach.
Apolda kontrolowała przebieg spotkania, prezentując solidną defensywę, a bramkarz Ben von Lipinski był jednym z kluczowych zawodników meczu. Nowi zawodnicy szybko pokazali swoją wartość dla zespołu. Najlepszym strzelcem został prawoskrzydłowy Dejan Goshevski, który zdobył 11 bramek, wiele z nich po kontratakach. Hristijan Miloshevski i Dusan Trifkovic dołożyli łącznie 13 trafień.
Toskoski zaznaczył, że nie chce wyróżniać pojedynczych zawodników, ponieważ drużyna zagrała zgodnie z jego oczekiwaniami. Przyznał, że przed zespołem jeszcze wiele trudnych meczów, a rywali nie zna dobrze. Zapowiedział, że w kolejnym spotkaniu w Ronneburgu zespół nie może liczyć na łatwe zwycięstwo.
W bramce zadebiutował Moritz Wengler, który również pokazał dobre interwencje i asysty przy kontratakach. Mecz gospodarzy był prawie perfekcyjny i stanowił wyraźny sygnał dla pozostałych drużyn w lidze. Toskoski przypomniał, że w meczu zabrakło kilku ważnych zawodników, m.in. Jana Schindlera i Larsa Langera, ale podkreślił, że szeroki skład będzie potrzebny w trudnym sezonie.
Wcześniej rezerwy HSV Apolda przegrały w Landeslidze z HSC Erfurt 24:30. Po wyrównanej pierwszej połowie (17:18 w 37. minucie) goście odskoczyli i zasłużenie wygrali. Najskuteczniejszym zawodnikiem gospodarzy był Jason Hollmann z sześcioma bramkami. Kolejne spotkanie rezerw odbędzie się w sobotę 20 września z zespołem HBV Jena.
Źródło: www.thueringer-allgemeine.de
