Reklama
Zagranica

HSG Wesel po porażce z Dinslaken: "stoimy w miejscu", ostrzega Gorris

Autor: Krzysztof Troczyński17 wyświetleń
HSG Wesel po porażce z Dinslaken: "stoimy w miejscu", ostrzega Gorris

HSG Wesel przegrało u siebie mecz kontrolny z osłabionym zespołem MTV Rheinwacht Dinslaken 25:29 (11:13). Trener Jonas Gorris skrytykował występ swojej drużyny, wskazując na brak zespołowej gry i zbyt wczesne kończenie akcji.

Sezonowe otwarcie w domowej hali dla HSG Wesel zakończyło się niepowodzeniem. W pierwszym meczu przed własną publicznością zespół z Verbandsligi uległ w sobotę wyżej notowanemu MTV Rheinwacht Dinslaken 25:29 (11:13), podobnie jak cztery dni wcześniej w innym sparingu.

Trener Jonas Gorris, obok Svena Essera współodpowiedzialny za prowadzenie zespołu, po spotkaniu nie szczędził krytyki. „Po porażce sprzed czterech dni chcieliśmy na własnym boisku pokazać, że potrafimy lepiej. Jednak to, co dziś zaprezentowaliśmy, nie było dobre” – ocenił.

W składzie HSG znalazły się wszystkie kluczowe nowe nabytki, w tym Torsten Sanders i Fabian Hoffmann, którzy w poprzednim sezonie grali dla MTV Dinslaken. Mimo osłabienia gości, to drużyna z Dinslaken prezentowała się lepiej jako zespół, co sprawiło, że HSG od początku musiało gonić wynik. Dzięki solidnej obronie przerwa przyniosła stratę tylko dwóch bramek (11:13).

Gorris wskazał na liczne zmarnowane okazje i błędy techniczne w pierwszej połowie. „Podobnie jak we wtorek, zbyt wcześnie kończyliśmy ataki i nie doprowadzaliśmy ich do końca” – wyjaśnił.

Po zmianie stron sytuacja nie uległa poprawie. Dinslaken kontrolowało mecz, podczas gdy HSG opierało się głównie na indywidualnej jakości zawodników. W środku drugiej połowy Wesel było jeszcze blisko, zmniejszając stratę do dwóch goli przy stanie 17:19 (46. minuta), jednak to nie wystarczyło, by zagrozić przeciwnikowi.

„Stoimy w miejscu i musimy szybko przyswoić, że każdy musi wiedzieć, gdzie i kiedy się poruszać” – podsumował Gorris, odnosząc się do zbliżającego się startu sezonu za cztery tygodnie. „Wielu indywidualnie bardzo dobrych graczy to jeszcze nie drużyna”.

Przed zespołem HSG jeszcze intensywny okres przygotowań do inauguracji sezonu 5 października na wyjeździe z TV Kapellen (godz. 11:30). Mimo porażki trener pozostaje spokojny. „Takie fazy są częścią przygotowań. Mamy jeszcze wystarczająco czasu, żeby nad tym pracować i wszystko poukładać”. Już w najbliższą sobotę HSG zagra kolejny sparing, tym razem z TuS Lintorf z Oberligi.

Skład HSG Wesel: Imamovic, Hagenström, Singh-Toor (1), Hoffmann (6), Althoff (3), Gorris (2), Zythen (1), Baier (7), Sanders (3), Markett (1), Müngersdorf (1), Krämer, Walla

Źródło: www.nrz.de

💬 Dyskutuj na ten temat w naszym #HydePark

Dołącz do rozmowy, podziel się swoją opinią i poznaj innych fanów piłki ręcznej!

Przejdź do HydePark →

📢 Udostępnij artykuł

Dotknij aby udostępnić

Śledź nas na Facebook!

Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami ze świata piłki ręcznej. Dołącz do naszej społeczności!

Dotknij przycisk, aby przejść do naszego profilu na Facebook