Reklama
Zagranica

HSG Wesel kontynuuje serię udanych meczów kontrolnych

Autor: Krzysztof Troczyński16 wyświetleń
HSG Wesel kontynuuje serię udanych meczów kontrolnych

Zespół HSG Wesel, występujący w Verbandslidze, wygrał towarzyskie spotkanie z ASV Süchteln 32:23 (14:7). Trener Jonas Gorris ocenił grę jako w większości udaną, choć wskazał na drobne niedociągnięcia.

HSG Wesel, ambitny zespół Verbandsligi, kontynuował serię udanych testów meczowych. Planowany na sobotę sparing z MTV Dinslaken został przełożony na wtorek, a gospodarzem spotkania niespodziewanie został ASV Süchteln. Zespół trenera duetu Jonas Gorris i Sven Esser odniósł przekonujące zwycięstwo 32:23 (14:7).

Trener Gorris, na około trzy tygodnie przed rozpoczęciem sezonu, wyraził zadowolenie z przebiegu gry, jednocześnie zwracając uwagę na pewne detale wymagające poprawy. „Był to ogólnie dobry test przeciwko drużynie spadkowicza z Oberligi, w którym wiele elementów już funkcjonowało” – podkreślił. „Jednakże tylko w niektórych momentach graliśmy tak, jak sobie to wyobrażam.”

W pierwszej połowie Gorris nie miał wiele do zarzucenia. Chociaż na początku jego drużyna miała trudności, po remisie 3:3 w ósmej minucie goście przejęli kontrolę i stopniowo powiększali przewagę. Szczególnie w obronie zawodnicy Wesel pracowali bardzo skoncentrowani i konsekwentni, pozwalając przeciwnikom zdobyć zaledwie siedem bramek w pierwszej części meczu. „Założyliśmy sobie, że z tyłu musimy solidnie postawić mur, i to się udało” – stwierdził trener. „Niestety po przerwie nasza defensywa była mniej pewna, traciliśmy proste bramki i trochę zawiedliśmy bramkarza.”

Po wznowieniu gry gospodarze zdołali nieco zniwelować stratę z 7:14, co było częściowo efektem słabszej gry gości. Gorris i jego zawodnicy planowali poprawić wydajność, jednak początkowo atak był ospały. Trener zauważył, że zespół miewał problemy z organizacją akcji pozycyjnych, a zawodnicy często podejmowali indywidualne decyzje, co utrudniało skuteczność. „Próbowaliśmy na siłę osiągnąć sukces, co nie zawsze się udawało” – dodał.

Jednak spadek formy był tylko chwilowy. W ostatnim kwadransie meczu HSG Wesel ponownie przyspieszyło i ostatecznie zasłużenie zwyciężyło. Gorris ocenił występ zespołu jako „w dużej mierze zadowalający”, choć nie całkowicie satysfakcjonujący. Szczególnie podkreślił, że drużyna była groźna ofensywnie z różnych pozycji pomimo braku Aarona Althoffa, Philippa Müngersdorfa i Fyna Walli. „To sprawia, że jesteśmy trudni do przewidzenia dla przeciwników, nawet jeśli nie jesteśmy jeszcze tak stabilni, jak byśmy chcieli” – powiedział. „Rozbudowa składu i wyraźnie wyższa jakość już przynoszą efekty.”

W składzie HSG Wesel znaleźli się: Imamovic, Singh-Toor (7 bramek), Hagenström (2), Hoffmann (3), Zythen (1), Gorris (5/2), Baier (3), Sanders (6), Markett (2), Kraemer (2) oraz Borowski (1).

Źródło: www.nrz.de

💬 Dyskutuj na ten temat w naszym #HydePark

Dołącz do rozmowy, podziel się swoją opinią i poznaj innych fanów piłki ręcznej!

Przejdź do HydePark →

📢 Udostępnij artykuł

Dotknij aby udostępnić

Śledź nas na Facebook!

Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami ze świata piłki ręcznej. Dołącz do naszej społeczności!

Dotknij przycisk, aby przejść do naszego profilu na Facebook