W meczu Oberligi piłkarki ręczne HSG Schaumburg nie potrafiły znaleźć sposobu na skuteczną grę przeciwko nowemu uczestnikowi ligi, MTV Braunschweig. Spotkanie zakończyło się porażką gospodarzy 21:30 (9:13), co oznacza drugą przegraną HSG w nowym sezonie.
Trener Christian Koop wyraził swoje rozczarowanie po meczu, mówiąc: "Od strony możliwości zespołu byliśmy bardzo daleko od tego, co normalnie potrafimy pokazać".
Początkowo HSG prowadziło 2:0 po golach Pii Böhlke, jednak już w ósmej minucie rywalki doprowadziły do remisu 2:2. Później Marleen Rutenberg z MTV Braunschweig zdobyła bramkę dającą prowadzenie gościom, której nie oddali już do końca spotkania.
Według Coopera, od tego momentu jego drużyna straciła kontrolę nad własną grą obronną i pozycjonowaniem, popełniając wiele błędów, zwłaszcza w obronie koła. Pomimo przerwy na żądanie po stanie 3:5, przeciwniczki powiększyły przewagę do 7:3 w 15. minucie.
HSG starało się zmniejszyć stratę, między innymi dzięki Antonii Bruns, która w pierwszej połowie zdobyła pięć bramek, ale do przerwy przegrywały 9:13.
Trener przyznał, że drużyna nie była mentalnie gotowa, by zrealizować potrzebną taktykę i wygrać mecz, a wprowadzona nowa taktyka, nieprzećwiczona na treningach, nie przyniosła efektu. Jego słowa: "Po prostu nie znaleźliśmy na nich recepty".
Przy stanie 13:21 na kwadrans przed końcem wynik był już praktycznie rozstrzygnięty. Choć HSG zdołało zbliżyć się na cztery gole (19:23), MTV ponownie odskoczyło i kontrolowało przebieg gry do końca.
Koop podsumował: "Nie wszystko było złe, nie ma powodu do radykalnych zmian, ale zdobycie nieco ponad 20 bramek w meczu u siebie to za mało, by wygrać. Rywal zawsze znajdował dobre rozwiązania i to trzeba uznać". Przed zespołem kolejna trudna konfrontacja z SG Zweidorf/Bortfeld, która odbędzie się w najbliższą sobotę o 16:45.
Skład HSG Schaumburg i zdobyte bramki: Bruns 8 (3 z rzutów karnych), Brandes 4, Occhipinti 4, Riedel 2, Böhlke 2, Mohrland 1.
Źródło: www.sn-online.de
