W trzecim spotkaniu sezonu Jugend-Bundesliga żeńska drużyna A-juniorów HSG Kleenheim-Langgöns ledwie uniknęła porażki na własnym terenie, remisując 28:28 z Bergischem HC. Mecz był pełen emocji, a wynik po ostatnim gwizdku sędziego bardziej przypominał dla gospodarzy przegraną.
Trener Gregor Werum przyznał, że sytuacja była frustrująca, gdyż jego zespół prowadził dwoma bramkami tuż przed końcem i mimo to stracił punkt. Podkreślił jednak, że po trudnym początku jego drużyna walczyła ambitnie i przez większość czasu prezentowała dobrą grę.
HSG Kleenheim-Langgöns przystąpiło do meczu po wymagającym tygodniu treningów, lecz z powodu chorób kilku zawodniczek musiało radzić sobie bez nich, co wpłynęło na początkową słabszą dyspozycję. Bergischer HC rozpoczął lepiej, prowadząc w ósmej minucie 5:3, wykorzystując słabą skuteczność gospodarzy. Kleenheim często marnował czyste sytuacje, podczas gdy goście konsekwentnie wykorzystywali swoje szanse.
Gospodynie odnalazły rytm dopiero w połowie pierwszej połowy, dzięki zaangażowanej obronie i znakomitej postawie dwóch bramkarek. Z przodu inicjatywę przejęły Carlotta Werum, Jule Knebel i Lara Pontoles. Po kilku udanych atakach Kleenheim doprowadziło do wyniku 10:11 w 24. minucie, a tuż przed przerwą Pontoles wyrównała na 15:15.
Po zmianie stron mecz toczył się na wyrównanym poziomie, żadna z drużyn nie zdołała zdecydowanie odskoczyć, a prowadzenie zmieniało się wielokrotnie. Gdy w 33. minucie Kleenheim objęło po raz pierwszy dwubramkowe prowadzenie (18:16), hala Weidig wypełniona 180 widzami ożywiła się. Trener Werum pochwalił postawę zespołu, który mimo problemów kadrowych i intensywnego tygodnia wykazał wielką determinację.
Wygraną wydawało się być na wyciągnięcie ręki, gdy Laura Euler w 56. minucie zdobyła dwie bramki, zwiększając przewagę do 28:26. Goście jednak zachowali zimną krew i na 44 sekundy przed końcem doprowadzili do remisu 28:28. Ostatnie sekundy nie przyniosły już zmiany wyniku.
Werum ocenił, że wynik nie jest satysfakcjonujący, gdyż drużyna miała mecz pod kontrolą, lecz drobne błędy na tym poziomie są od razu karane. Zaznaczył konieczność nauki lepszego utrzymywania prowadzenia w końcówkach. Za pozytywne uznał stabilną defensywę i świetną postawę bramkarek, natomiast w ataku wskazał na potrzebę większej skuteczności.
Pomimo utraconych dwóch punktów trener patrzy z optymizmem w przyszłość i podkreśla, że gra na najwyższym poziomie Bundesligi młodzieżowej wymaga dalszej konsekwencji, aby zdobywać kolejne punkty.
Skład HSG Kleenheim-Langgöns: Neuheuser, Lubbadeh; C. Werum (5), Euler (3), Becker, Knebel (3), Stoppel (3/2), Pfeiffer (3), Henneberger (1), Mulch, A. Werum (2), Schaub (1), Schweiger, Pontoles (7).
Źródło: www.fnp.de
