Reklama
Zagranica

HSG Hude/Falkenburg przegrało z SG Neuenhaus/Uelsen w pierwszym meczu Oberligi

Autor: Krzysztof Troczyński27 wyświetleń
HSG Hude/Falkenburg przegrało z SG Neuenhaus/Uelsen w pierwszym meczu Oberligi

HSG Hude/Falkenburg rozpoczęło sezon Oberligi porażką na własnym boisku, przegrywając 22:30 (8:16) z SG Neuenhaus/Uelsen. Zespół, w dużej mierze złożony z zawodniczek kategorii A-Jugend, miał szczególne trudności w pierwszej połowie meczu.

Nowo utworzona drużyna piłkarek ręcznych HSG Hude/Falkenburg nie zdołała odnieść zwycięstwa w inauguracyjnym meczu sezonu Oberligi, ulegając na własnym terenie SG Neuenhaus/Uelsen 22:30 (8:16). Znaczne osłabienie kadrowe po spadku z Regionalligi było szczególnie widoczne w pierwszej połowie spotkania. Młody skład, składający się głównie z zawodniczek A-Jugend, miał problem z odnalezieniem rytmu gry. Fizycznie mocna obrona gości często uniemożliwiała przebicie się pod bramkę przeciwnika.

„Walczymy bez przerwy i nigdy się nie poddajemy” – podkreśliła Anne Schmidt-Menkens, która wraz z mężem Mirko Menkensem objęła funkcję trenerów. „Neuenhaus było dla nas fizycznie silniejsze, co sprawiało nam problemy zwłaszcza w pierwszej połowie. Po przerwie jednak udało się nam znacznie poprawić grę.”

Gospodynie już po sześciu minutach przegrywały 1:5. Mimo że do dwunastej minuty zbliżyły się do wyniku 4:5, to następnie SG Neuenhaus/Uelsen znów systematycznie powiększało przewagę. Po pierwszej połowie, przed około 100 widzami zgromadzonymi w hali przy Huder Bach, wynik wynosił 8:16.

Po zmianie stron spotkanie zaczęło się wyrównywać. HSG Hude/Falkenburg poprawiło grę w obronie, wymuszając na przeciwnikach straty piłki, co skutkowało skutecznymi kontratakami. W 42. minucie przewaga rywalek zmniejszyła się do pięciu bramek. „Dobrze rozgrywaliśmy piłkę i skutecznie wykorzystywaliśmy szybkie ataki” – dodała Schmidt-Menkens.

Mimo wzmocnionej obrony i lepszej gry ofensywnej, gospodarze nie byli w stanie poważnie zagrozić drużynie z Grafschaft Bentheim. Proste straty piłki wynikające z problemów kondycyjnych umożliwiły gościom zdobycie łatwych bramek w ostatnich dziesięciu minutach meczu. Ostatecznie różnica bramek na koniec spotkania wyniosła osiem.

„Nie można zapominać, że wiele naszych zawodniczek dzień wcześniej grało jeszcze w kategorii A-Jugend, co oczywiście miało wpływ na ich kondycję” – zaznaczyła trenerka.

W kolejnym meczu HSG Hude/Falkenburg zmierzy się w sobotę o godzinie 17:30 ze SpVgg Brandlecht-Hestrup, która w pierwszym spotkaniu pokonała SV Höltinghausen 32:22.

Źródło: www.weser-kurier.de

💬 Dyskutuj na ten temat w naszym #HydePark

Dołącz do rozmowy, podziel się swoją opinią i poznaj innych fanów piłki ręcznej!

Przejdź do HydePark →

📢 Udostępnij artykuł

Dotknij aby udostępnić

Śledź nas na Facebook!

Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami ze świata piłki ręcznej. Dołącz do naszej społeczności!

Dotknij przycisk, aby przejść do naszego profilu na Facebook