Przed rozpoczęciem sezonu wiele osób zapowiadało, że starcie pomiędzy EHV Aue a HC Empor Rostock będzie jednym z najważniejszych wydarzeń 3. Ligi Piłki Ręcznej Północno-Wschodniej. Jednak sobotnie (11 października, godz. 18:00) spotkanie w Erzgebirgshalle to pojedynek drużyn, które na razie nie spełniają oczekiwań, obie zanotowały już po trzy przegrane.
HC Empor Rostock, po zwycięstwie 33:26 na własnym parkiecie nad Söhre w miniony weekend, wydostał się z dolnych rejonów tabeli. Zdobycie trzeciego zwycięstwa w sezonie na wyjeździe w Aue jest szczególnie ważne dla morale zespołu. Współtrener Rostocku, Tobias Seering, podkreśla: „To ma ogromne znaczenie dla ducha drużyny. Zawodnicy ciężko pracują i zasługują na wynagrodzenie”.
Według Seeringa mecz nie będzie łatwy, ponieważ Aue to stabilny zespół z dobrze zorganizowaną defensywą 6-0 oraz szybkim atakiem, co przypomina styl gry Rostocku. „Szykujemy się na gorącą walkę” – dodaje.
Trenerzy Michael Jacobsen i Tobias Seering mogą niemal w pełni skorzystać z kadry podczas wyjazdu do Saksonii. Jedyną niewiadomą jest dostępność Juliusza Sieglera, który może nie zagrać z powodu choroby. W takim wypadku do zespołu dołączy młody zawodnik Philip Steinberg z drużyny A-Juniorów – wyjaśnia Seering.
Źródło: www.ostsee-zeitung.de
