Reklama
Zagranica

HC Elbflorenz: pierwsze spotkanie po kontrowersyjnym meczu z VfL Lübeck-Schwartau

Autor: Krzysztof Troczyński11 wyświetleń
HC Elbflorenz: pierwsze spotkanie po kontrowersyjnym meczu z VfL Lübeck-Schwartau

Piłkarze ręczni HC Elbflorenz rozpoczną tydzień z trzema meczami u siebie od spotkania z VfL Lübeck-Schwartau, które odbędzie się w piątek o 19:30 w Ballsport-Arena. Trener André Haber nie przyznaje swojej drużynie roli faworyta mimo dobrej passy i podkreśla wagę rewanżu za ubiegłosezonowy skandaliczny mecz.

Dresdner Zweitliga-Handballer po wygranych z Poczdamem i Eintrachtem Hagen odzyskali pewność siebie i chcą kontynuować serię zwycięstw w meczu z VfL Lübeck-Schwartau. Spotkanie otwiera dla zespołu André Habera tzw. „angielski tydzień” z trzema kolejnymi meczami u siebie, w tym z HSV Hamburg w Pucharze DHB oraz z TuS N-Lübbecke.

Po bardzo wyrównanym zwycięstwie w Hagen, które padło łupem drużyny z Drezna w ostatnich sekundach, trener Haber wyraził dumę z postawy zespołu przez pełne 60 minut, jednocześnie zaznaczając, że szczęście odegrało ważną rolę. Drużyna po intensywnym tygodniu treningów zamierza teraz zdobyć kolejne dwa punkty.

W meczu z Lübeck-Schwartau wciąż pozostaje nierozliczona sprawa sprzed sezonu. W marcu na wyjeździe doszło do skandalu, gdy gospodarze – zagrożeni spadkiem – zdobyli wyrównującą bramkę na 33:33 mając na boisku osiem osób w polu, co było ewidentnym naruszeniem przepisów. Goście z Drezna nie złożyli protestu, tłumacząc to dużym obciążeniem i niepewnością powtórki meczu z dalekim wyjazdem. Trener Haber przyznał, że sprawa ta wciąż jest żywa w jego myślach.

VfL Lübeck-Schwartau rozpoczęło sezon podobnie do drużyny z Drezna, wygrywając tylko jedno spotkanie z Dessau. Mimo to trener André Haber nie uważa swojej drużyny za faworyta: podkreśla, że przeciwnik to bardzo zgrany zespół z nieprzyjemną, waleczną obroną. Jednocześnie wyraża ambicję, by w domu być niewygodnym rywalem dla każdego.

Bramkarz Marino Mallwitz, urodzony w Lübeck i wychowanek klubu, który w nim grał do 2020 roku, z radością oczekuje na mecz. Mówi, że spotkania z VfL są dla niego wyjątkowe mimo zmian w składzie drużyny przeciwnej. Z dawnych kolegów zna tylko Janika Schradera, z którym dzielił pokój. W poprzednim sezonie oba spotkania z Lübeck zakończyły się remisami, a Mallwitz chce teraz przyczynić się do pewnego zwycięstwa dla HC Elbflorenz.

Sam bramkarz dostrzega jeszcze rezerwy w grze zespołu, szczególnie w zgraniu między obroną a bramkarzami, które jego zdaniem można poprawić. Z entuzjazmem podchodzi do serii trzech kolejnych meczów u siebie, które uważa za dużą szansę.

Źródło: www.dnn.de

💬 Dyskutuj na ten temat w naszym #HydePark

Dołącz do rozmowy, podziel się swoją opinią i poznaj innych fanów piłki ręcznej!

Przejdź do HydePark →

📢 Udostępnij artykuł

Dotknij aby udostępnić

Śledź nas na Facebook!

Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami ze świata piłki ręcznej. Dołącz do naszej społeczności!

Dotknij przycisk, aby przejść do naszego profilu na Facebook