HBC Nantes wraca do rywalizacji poprzez Puchar Francji, rozpoczynając sezon meczem z Pau Billère, który odbędzie się 2 września o godz. 20:00 u podnóża Pirenejów. Pau Billère to klub, który w minionym sezonie zajął 5. miejsce w ProLigue, czyli drugiej lidze francuskiej.
W zeszłym roku to właśnie Paris SG wyeliminowało Pau Billère w pierwszej rundzie (28-33), a także wyeliminowało HBC Nantes w półfinale po rzutach karnych (35-35, 5-4 w karnych). W ten sposób PSG przerwało serię Nantes, które było niepokonane w tym turnieju przez 11 meczów i straciło możliwość gry w czwartej z rzędu finału, z czego dwa ostatnie wygrało w latach 2023 i 2024.
Trener HBC Nantes, Grégory Cojean, podkreślił konieczność przejęcia inicjatywy przez doświadczonych zawodników zespołu: „Valero ogłosił, że to jego ostatni sezon i konieczne będzie przejęcie roli liderów przez innych kluczowych zawodników drużyny”. W nowym systemie kapitańskim obok Valero Rivery będą pełnić tę funkcję także Nicolas Tournat, Thibaud Briet oraz Aymeric Minne.
Cojean zaznaczył, że po dobrym meczu z Zagrebem (35-30) zespół musi kontynuować pracę nad wspólnymi akcjami i kolektywnym zgraniem, które według niego poprawiają się na treningach. Na mecz z Pau Billère Nantes będzie jednak osłabione brakiem Romaina Lagarde z powodu lekkiego urazu mięśni pośladka oraz zawieszonego Ivana Pesicia. Zastąpi go młody bramkarz Sirius Rambaud (19 lat), który zagra u boku „Nacho” Biosci.
Źródło: www.ouest-france.fr