Na dwa dni przed meczem z Saint-Raphaël (5 października, godz. 17:00), HBC Nantes zorganizował tradycyjną konferencję prasową, podczas której Dimitri Fleurance omówił sytuację kadrową zespołu. Klub stracił ważnego zawodnika w najgorszym możliwym momencie.
HBC Nantes nie będzie mógł liczyć na pełny skład przez dłuższy czas. Już od środy rozpoczyna się dla drużyny seria czterech meczów na wyjeździe w ciągu dziesięciu dni. W ramach rozgrywek ligowych i Ligi Mistrzów, partnerzy Valero Rivery zagrają kolejno ze Sporting Lizbona (8 października), Nîmes (12 października), Kielce (15 października) oraz Montpellier (18 października).
Na niedzielne spotkanie z Saint-Raphaël HBC Nantes nie będzie mógł wystawić Juliena Bosa, który doznał poważnej skręcenia kostki podczas treningu w ostatnich dniach. Jego nieobecność może potrwać kilka tygodni.
Dimitri Fleurance, asystent trenera Grégory’ego Cojeana, który sam jest w trakcie rehabilitacji po wypadku domowym, zaznaczył, że powrót Bosa już w przyszłym tygodniu jest mało prawdopodobny, a nawet kolejny tydzień jest wątpliwy. „Trzeba by się modlić, żeby tak szybko wrócił” – powiedział Fleurance.
Mimo poważnego osłabienia, HBC Nantes może liczyć na byłego zawodnika Toulouse, Ayouba Abdiego, który może zastąpić Bosa na prawym skrzydle, a także na przeniesienie Aymerica Minne na tę pozycję w podstawowym składzie.
Źródło: www.ouest-france.fr