Mielczanie po udanym poniedziałkowym spotkaniu z MKS Kalisz, zakończonym zwycięstwem, zajmują wysoką, trzecią pozycję w ligowej klasyfikacji. Trener Robert Lis podkreślił, że kluczowe było solidne rozpoczęcie sezonu oraz zdobywanie punktów przede wszystkim na własnym parkiecie. Zespół systematycznie poprawia grę w ofensywie, a także potwierdza solidność w obronie, co było widoczne w ostatnim meczu z Kaliszem.
W najbliższym starciu drużyna z Mielca czeka daleki wyjazd do Gdańska, gdzie zmierzy się z miejscowym PGE Wybrzeże, które plasuje się tuż za nimi w tabeli. Pomimo ujemnego bilansu bramkowego, gdańszczanie są niebezpieczni szczególnie na własnym terenie, co potwierdza ich walka z Ostrovią Ostrów Wielkopolski, zakończona porażką po rzutach karnych. Wybrzeże posiada najlepszy w lidze wynik pod względem zdobytych bramek – 129 trafień.
Obrona Stali będzie musiała szczególnie uważać na Mikołaja Czaplińskiego, który z 25 zdobytymi bramkami jest liderem ligowej klasyfikacji strzelców. Mimo że czeka ich trudne zadanie, drużyna z Mielca jest znana z charakteru i nie zamierza łatwo oddać punktów na wyjeździe.
Głos w sprawie nadchodzącego meczu zabrał bramkarz Stali, Krystian Witkowski, który podkreślił, że zespół jedzie do Gdańska z pełną determinacją, by walczyć i sprawić miłą niespodziankę swoim kibicom, nie zamierzając tanio sprzedać skóry.
Spotkanie odbędzie się w sobotę 27 września o godzinie 18:00, a transmisję będzie można obejrzeć na platformie emocje.tv.
Źródło: nowiny24.pl
