W trakcie spotkania zawodnicy Handball Czersk osiągnęli przewagę aż ośmiu bramek i utrzymywali korzystny rezultat do 50. minuty meczu. Pomimo tego, nie udało im się zdobyć punktów, co oznacza, że wciąż czekają na pierwsze zwycięstwo po awansie do I ligi.
Trener zespołu, Radosław Steege, podsumował pierwszą połowę jako bardzo dobrą, mimo pewnych słabszych momentów. Zawodnicy wykazali dużą intensywność zarówno w obronie, jak i w ataku, co pozwoliło im wyjść na przerwę z pięciobramkową przewagą.
W przerwie szkoleniowiec przypomniał drużynie, że mecz trwa 60 minut, a nie tylko połowę, apelując o zachowanie koncentracji do końca. Niestety, w drugiej części spotkania pojawiło się zbyt wiele błędów indywidualnych oraz rzuty oddawane z nieprzygotowanych sytuacji, co wykorzystała młoda drużyna SMS-u, wychodząc na prowadzenie.
Mimo rozczarowującego wyniku, trener wyraził dumę z postawy swoich zawodników, którzy do samego końca walczyli o korzystny rezultat. Zespół zdołał zmniejszyć stratę z czterech do jednej bramki i miał jeszcze szansę na odwrócenie losów spotkania.
Kolejne starcie Handball Czersk rozegra u siebie z Warmią Olsztyn w sobotę 20 września o godzinie 17:00.
Wynik meczu I ligi, grupa A: SMS ZPRP Kwidzyn – MKS SPR Polska Handball Czersk 31:30 (12:17).
Skład Handball Czersk: Kamil Klunder, Przemysław Bystram – Łukasz Krasucki (8 bramek), Michał Rostankowski (6), Szymon Makowiecki (4), Dawid Tadrzak (3), Mateusz Orłowski (3), Szymon Scharmach (3), Sebastian Pstrąg (2), Mateusz Lenz (1), Mateusz Łoński, Paweł Jakubowski, Damian Rostankowski, Bartłomiej Węckowski. Trener: Radosław Steege.
Źródło: weekendfm.pl
