Mimo wsparcia kibiców obecnych na hali Jean-Pierre-Garnier w Saint-Eloi, piłkarze ręczni Grand Poitiers nie byli w stanie przełamać złej passy po porażce tydzień wcześniej z Union Sud Mayenne (30-29). W spotkaniu z Rouen zabrakło im reakcji i odpowiedniego zaangażowania, co przełożyło się na kolejny niekorzystny wynik. Drużyna pod wodzą Yohana Bourgeuila nie zdołała znaleźć sposobu na odmianę przebiegu meczu, a ich występ budził duże rozczarowanie. Całość wskazuje na to, że Grand Poitiers nie jest w stanie kontynuować rywalizacji na obecnym poziomie zaangażowania.
Źródło: www.lanouvellerepublique.fr
