Trudna grupa i wysokie oczekiwania
Industria Kielce rozpoczyna sezon Ligi Mistrzów od meczu z Kolstad Handball. Po różnorodnych inauguracjach w poprzednich latach, tym razem zespół liczy na korzystny początek, szczególnie że niedawno sięgnął po Superpuchar Polski. W ubiegłorocznych rozgrywkach drużyna zakończyła rywalizację na 1/8 finału.
Rywale w grupie A i znaczenie punktów
W sezonie 2025/2026 Industria znalazła się w silnej grupie A, gdzie zmierzy się m.in. z finalistami Final Four – Aalborg Handbold oraz Fuechse Berlin. Pozostałymi przeciwnikami są One Veszprem, HBC Nantes, Sporting Lizbona, Dinamo Bukareszt i Kolstad Handball. Trener Tałant Dujszebajew podkreśla, że każdy zdobyty punkt będzie miał duże znaczenie dla układu tabeli.
Przygotowania i kondycja zespołu
Kapitan Alex Dujshebaev zaznacza, że zdobycie dwóch punktów w meczu może przesunąć drużynę nawet o kilka miejsc w tabeli grupowej. Trener Dujszebajew podkreśla, że okres przygotowawczy przebiegał wyjątkowo komfortowo, gdyż niemal wszyscy zawodnicy byli dostępni do treningów. Mentalnie i fizycznie zespół jest gotowy, a kluczowa będzie minimalizacja kontuzji. Występ dwóch Francuzów, Theo Monara i Benoita Kounkouda, jest jednak niepewny, co wymaga od trenera przemyślenia ich roli w zespole na ten sezon.
Zmiany w drużynie przeciwników
Kolstad Handball, przeciwnik inauguracyjnego spotkania, stracił przed sezonem ważnych zawodników: Torbjerna Bergeruda, który przeszedł do Orlen Wisły Płock, oraz Sandera Sagosena, który zasilił Aalborg. Mimo tych osłabień drużyna wzmocniła się doświadczonym Andreasem Palicką i zamierza pokazać, że potrafi skutecznie rywalizować na najwyższym poziomie. W barwach Norwegów kibice zobaczą również byłego gracza Industrii, Sigvaldiego Gudjonssona.
Źródło: sportowefakty.wp.pl
