W dotychczasowym przebiegu sezonu Orlen Superligi kobiet ekipa SPR Sośnicy Gliwice zanotowała zaledwie jedno zwycięstwo. Także w dwunastej kolejce rozgrywek ta niekorzystna statystyka pozostała bez zmian – zespół z przedostatniego miejsca w klasyfikacji uległ przed własną publicznością drużynie PGE MKS El-Volt Lublin 22:33.
Różnica w potencjale obu drużyn
Już przed pierwszym gwizdkiem można było przypuszczać, że konfrontacja między gliwickim zespołem a lubelskimi szczypiornistkami w ramach dwunastej kolejki nie przyniesie nadmiaru emocjonujących momentów. Sytuacja obu ekip w rozgrywkach przedstawia się bowiem diametralnie odmiennie. Zawodniczki z Gliwic legitymują się w obecnym sezonie tylko jednym triumfem i plasują się na przedostatniej pozycji. Z kolei reprezentantki Lublina aspirują do walki o najwyższe trofeum w Polsce, choć już obecnie widać, że przerwanie hegemonii KGHM MKS Zagłębia Lubin będzie niezwykle trudnym wyzwaniem.
Przebieg rywalizacji
Po zakończeniu pierwszych trzydziestu minut gry w Gliwicach zespół z Lublina prowadził w sposób przewidywalny. Niemniej jednak ich przewaga nie była jeszcze znacząca – wynik 17:13 wskazywał na czterobramkową różnicę na korzyść gości. Trudno było zakładać, że gospodyniom uda się odmienić sytuację w drugiej odsłonie meczu.
Po wznowieniu gry przyjezdne szczypiornistki jeszcze bardziej zwiększyły tempo i całkowicie zdominowały przeciwniczki. Efektem tego było zdecydowane powiększenie dystansu i osiągnięcie przekonującego rezultatu – 33:22.
Orlen Superliga kobiet, 12. kolejka: SPR Sośnica Gliwice - PGE MKS El-Volt Lublin 22:33 (13:17)
Źródło: sportowefakty.wp.pl