Podopieczni trenera Nicoleja Krickaua musieli radzić sobie bez kontuzjowanego tria: Nilsa Lichtleina, Leo Prantnera i Lukasa Herburgera. W przeciwieństwie do poprzednich meczów, gospodarze od początku prezentowali się bardzo skoncentrowani. Obrona Füchse była znacznie bardziej zwarta, co utrudniało duńskiemu zespołowi, w którego składzie grał reprezentant Niemiec Juri Knorr, znalezienie dogodnych pozycji do rzutu.
Do stanu 7:7 mecz był wyrównany, jednak bramkarz Dejan Milosavljev zaczął coraz skuteczniej interweniować, stając się kluczowym czynnikiem spotkania. Po przejęciach piłki Füchse zaczęli szybciej grać, co pozwoliło im rozwinąć groźny kontratak. Mimo że Aalborg odpowiadał agresywną grą, co skutkowało licznymi karami czasowymi dla Duńczyków, gospodarze zdołali wypracować przewagę 17:12 do przerwy.
Po zmianie stron Berlin utrzymał koncentrację i do około dwunastej minuty przed końcem powiększył przewagę do siedmiu bramek (28:21). W końcowych minutach, z powodu zmęczenia i osłabienia kadrowego, siły berlińczyków słabły, co pozwoliło Aalborgowi na odrabianie strat. Mimo to Füchse zdołali utrzymać prowadzenie i zwyciężyć 31:28.
Najskuteczniejszymi zawodnikami drużyny z Berlina byli Mathias Gidsel, który zdobył osiem bramek, oraz Tim Freihöfer z siedmioma trafieniami.
Źródło: www.mz.de
