W meczu N3 masculine, Entente TUC-Balma ponownie wyszło na parkiet po incydencie, który miał miejsce 7 września, kiedy czterech zawodników zostało zaatakowanych. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy nad Hendaye wynikiem 32-26 (w przerwie 18-12).
W bramce Balmy zagrali Echardour, który zanotował 8 udanych interwencji, oraz Roquelaure z 1 obroną. Najskuteczniejszymi strzelcami zespołu byli Hugo Hienne (8 bramek) oraz kapitan Matt Piovan (5 bramek). Ponadto punkty dołożyli Campourcy (4), Denimal (3), Lacanal (3), Robin (5), Jean (2), Rigal (1) i Sosse (1).
Zespół Hendaye bronił Nouadri (3 obrony) i Peres (2 obrony, 1 gol). Wśród ich strzelców wyróżnili się Etchenique (9 bramek), Sallan (3), Sorhuet (3) oraz Couillaud (2). Pozostali zdobywcy bramek to Conte, Courtiade, Fleurival, Ortiz, Pedrini, Roma, Seinture i Serrano, którzy zdobyli po jednym golu.
Trener Balmy, Axel Levy, podkreślił, że po trudnych dwóch tygodniach istniało pytanie, jak zespół zareaguje, jednak gra szybko wróciła do dobrej formy, a zawodnicy zaprezentowali spójny występ. Dzięki wysokiej skuteczności Hiennego i Piovana gospodarze prowadzili już do przerwy 18-12.
W drugiej połowie drużyna uzyskała przewagę 27-19 w 47. minucie, co pozwoliło trenerowi na rotację składem i zapewnienie szansy gry wszystkim zawodnikom. W najbliższym czasie Entente TUC-Balma będzie przygotowywać się do wyjazdowego spotkania z liderem rozgrywek, Territoire Charente, które odbędzie się 4 października. To spotkanie zapowiada się na pojedynek dwóch ostatnich niepokonanych drużyn w grupie.
Axel Levy zaznaczył, że będzie to prawdziwy test charakteru dla jego zespołu, ponieważ rywal to dobrze zorganizowany i ambitny klub, który od kilku lat prezentuje wysoki poziom sportowy.
Źródło: www.ladepeche.fr
