Po okresie przygotowawczym i sukcesach w Superpucharze Katalonii oraz Superpucharze Iberyjskim, zespół piłki ręcznej Barcelony przystępuje do sezonu ligowego od meczu u siebie z GOG, zespołem z Danii, który wzmocnił się młodym rozgrywającym Oli Mittunem po odejściu Tobiasa Grondahla do Füchse Berlín.
W tym spotkaniu na własnej hali zadebiutują nowe twarze w drużynie, w tym gwiazdorski transfer sezonu 2025-26, Ludovic Fàbregas, którego powrót do klubu po dwóch latach w węgierskim Veszpremie był bardzo wyczekiwany przez kibiców Barcelony.
Poza Fàbregasem, do zespołu dołączyli także Viktor Hallgrimsson, Seif Elderaa, Dani Fernández oraz wychowankowie Ian Barrufet, Djordje Cikusa i Òscar Grau. W drużynie zaszły znaczące zmiany kadrowe, łącznie z dziesięcioma odejściami, wśród nich Gonzalo Pérez de Vargas, Aitor Ariño, Thiagus Petrus i Melvyn Richardson.
Trener Carlos Ortega podkreślił, że pomimo licznych zmian, zespół jest zmotywowany i gotowy do rywalizacji. Zwrócił uwagę na rosnącą trudność Ligi Mistrzów, gdzie każdego sezonu sześć do ośmiu zespołów może realnie walczyć o udział w Final Four.
Ortega z dystansem odniósł się do prognoz sztucznej inteligencji, która typuje Barcelonę jako głównego faworyta do tytułu. Trener zaznaczył, że AI nie zna codziennych realiów zespołu i choć Barcelona zawsze aspiruje do najwyższych celów, zwycięstwo jest trudne do osiągnięcia ze względu na siłę rywali.
Historia spotkań z GOG jest korzystna dla Barcelony – w 14 oficjalnych meczach drużyna z Katalonii odniosła 12 zwycięstw, jeden remis i jedną porażkę. Trener ostrzegł, że GOG skutecznie wykorzystuje formację 7 na 6, co stanowi wyzwanie w obronie.
Źródło: www.mundodeportivo.com