Reklama
Aktualności

Drugie zwycięstwo "Nafciarzy" w Lidze Mistrzów!

Autor: Redakcja140 wyświetleń
Drugie zwycięstwo "Nafciarzy" w Lidze Mistrzów!

Druga kolejka EHF Champions League przyniosła kibicom w Orlen Arenie emocjonujące widowisko. ORLEN Wisła Płock pokonała aktualnego mistrza Chorwacji HC Zagreb 30:27, odnosząc drugie zwycięstwo w europejskich rozgrywkach. Drużyna Xaviego Sabate udowodniła, że ma ambicje na wysokie cele w tym sezonie, a bohaterami wieczoru zostali bramkarze Mirko Alilović i Torbjorn Bergerud oraz Mitja Janc z sześcioma trafieniami.

Początek pełen determinacji

Środowy wieczór w Płocku rozpoczął się od mocnego uderzenia gospodarzy. Sergei Kosorotov otworzył wynik spotkania, a za nim do akcji włączyli się Gergo Fazekas i Lovro Mihić. HC Zagreb próbował odpowiadać za sprawą Filipa Glavasa i Igora Karacicia, ale płocczanie kontrolowali tempo gry od pierwszych minut.

Kluczową postacią pierwszej połowy był Mirko Alilović, który swoimi paradami wielokrotnie gasił ataki chorwackich mistrzów. W 17. minucie z rzutu karnego pewnie trafił Melvyn Richardson, a każda kolejna obrona serbskiego bramkarza pozwalała Nafciarzom powiększać przewagę.

Mitja Janc pokazuje klasę

Słoweński rozgrywający Mitja Janc, który dołączył do ORLEN Wisły Płock w lecie 2024 roku po podpisaniu czteroletniej umowy, błyszczał w ataku. 21-latek, młodszy brat byłego zawodnika Industrii Kielce Blaza Janca, ostatecznie zdobył sześć bramek i był najskuteczniejszym strzelcem gospodarzy.

Do przerwy płocczanie prowadzili 17:13, co było efektem nie tylko skutecznych ataków, ale przede wszystkim znakomitej gry w obronie i między słupkami.

Druga połowa - kontrola i odpowiedź na presję

Drugą połowę Zagreb rozpoczął od bramki z rzutu karnego autorstwa Filipa Glavasa, ale gospodarze szybko przejęli inicjatywę. Przemysław Krajewski z kontrataku i ponownie Mitja Janc umacniali przewagę Nafciarzy.

W 40. minucie meczu Mirko Alilović pokazał kolejną spektakularną paradę, a wykluczenie Davora Gavrica z gry dało Wiśle dodatkową przewagę. Dawid Dawydzik wykorzystał grę w przewadze liczbowej, zwiększając prowadzenie do komfortowych rozmiarów.

Trener HC Zagreb Andrija Nikolić był zmuszony do wzięcia przerwy, widząc jak jego zespół traci kontrolę nad spotkaniem. Po wznowieniu gry Giorgi Tskhovrebadze i ponownie Ihar Bialiauski próbowali odrabiać straty dla gości, ale każdorazowo płocczanie znajdywali odpowiedź.

Końcówka pełna emocji i czerwona kartka

Ostatnie minuty przyniosły nieco więcej nerwowości. Czerwoną kartkę z gradacji kar otrzymał Kiryl Samoila, ale nawet gra w osłabieniu nie załamała Nafciarzy. Igor Karacić i Gergo Fazekas kontynuowali skuteczne ataki, a Roko Trivković zdołał przełamać obronę gospodarzy.

W końcowej fazie spotkania swoje minuty otrzymał także Torbjorn Bergerud, norweski bramkarz, który zatrzymał kilka ważnych rzutów i przyczynił się do utrzymania zwycięskiej przewagi. Na minutę przed końcem trener Xavi Sabate poprosił o przerwę, aby uspokoić swoją drużynę.

Druga wygrana w fazie grupowej

To drugie z rzędu zwycięstwo ORLEN Wisły Płock w bieżącej edycji EHF Champions League. Zespół Xaviego Sabate rozpoczął rozgrywki od sensacyjnego triumfu na wyjeździe z Pick Szeged (34:33), a teraz pokonał mistrza Chorwacji przed własną publicznością.

Xavi Sabate, hiszpański trener który prowadzi Nafciarzy od 2018 roku i niedawno przedłużył kontrakt do 2028 roku, może być zadowolony z postawy swojej drużyny. Pod jego wodzą ORLEN Wisła Płock zdobyła pierwsze od 13 lat Mistrzostwo Polski oraz trzykrotnie sięgnęła po Puchar Polski.

Orlen Arena była pełna po brzegi, a kibice stworzyli gorącą atmosferę, która napędzała gospodarzy do walki. Była to pierwsza okazja dla płockich fanów, aby zobaczyć swoją drużynę w Lidze Mistrzów w tym sezonie na własnym terenie.

HC Zagreb, mimo porażki, pokazał się z dobrej strony. Zespół z udziałem polskich reprezentantów Patryka Walczaka i Damiana Przytuły walczył do końca, ale musiał uznać wyższość gospodarzy.

Perspektywy na dalszą część sezonu

Dwa zwycięstwa na start fazy grupowej to doskonała podstawa do dalszej walki w EHF Champions League. ORLEN Wisła Płock w całej swojej historii występów w Lidze Mistrzów tylko raz wcześniej zaczynała rozgrywki od dwóch triumfów - w sezonie 2018/19.

Następne wyzwanie czeka Nafciarzy już w najbliższą sobotę, gdy zmierzą się z MMTS Kwidzyn w ramach ORLEN Superligi. W Lidze Mistrzów kolejnym rywalem będzie SC Magdeburg - spotkanie zaplanowane na 26 września.

ORLEN Wisła Płock udowadnia, że po zdobyciu Mistrzostwa Polski ma apetyt na więcej. Drużyna Xaviego Sabate nie tylko broni się w europejskiej elicie, ale też stawia wysokie cele i pokazuje, że stać ją na walkę z najlepszymi zespołami kontynentu.

Podsumowanie meczu

ORLEN Wisła Płock - HC Zagreb 30:27 (17:13)

Najskuteczniejsi strzelcy ORLEN Wisły Płock:

- Mitja Janc - 6 bramek
- Lovro Mihić - 5 bramek
- Melvyn Richardson - 5 bramek
- Gergo Fazekas - 4 bramek
- Sergei Kosorotov - 3 bramki
- Zoltan Szita - 2 bramki
- Abel Serdio - 2 bramki

Najskuteczniejsi strzelcy HC Zagreb:

- Ihar Bialiauski - 7 bramek
- Filip Glavas - 4 bramki
- Igor Karacić - 3 bramki
- Luka Klarica - 3 bramki
- Davor Gavrić - 2 bramki
- Giorgi Tskhovrebadze - 2 bramki
- Aleksa Tufegdzić - 2 bramki

Składy drużyn:

ORLEN Wisła Płock: Alilović, Bergerud – Daszek 1, Janc 6, Serdio 2, Samoila, Richardson 5, Zarabec, Fazekas 4, Krajewski 1, Dawydzik 1, Mihić 5, Ilić, Szita 2, Kosorotov 3.

HC Zagreb: Grbavac – Walczak 1, Klarica 3, Gojun, Tskhovrebadze 2, Cavar 1, Karacić 3, Topic, Gavrić 2, Przytuła, Bialiauski 7, Kavcić 1, Glavas 4, Trivković 1, Tufegdzić 2.

Galeria

💬 Dyskutuj na ten temat w naszym #HydePark

Dołącz do rozmowy, podziel się swoją opinią i poznaj innych fanów piłki ręcznej!

Przejdź do HydePark →

📢 Udostępnij artykuł

Dotknij aby udostępnić

Śledź nas na Facebook!

Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami ze świata piłki ręcznej. Dołącz do naszej społeczności!

Dotknij przycisk, aby przejść do naszego profilu na Facebook