Grupa II — Dortmund (Westfalenhalle)
15:30 CET — Hiszpania vs Serbia
Serbia dołączyła do turnieju z wzmocnieniem — do składu powołano lewoskrzydłową Teodorę Veličković. Trener Serbii Jose Ignacio Prades Pons ostatnio prowadził Hiszpanię i pracował tam pod skrzydłami Ambrosa Martina. Obie drużyny mają po dwa punkty; w ostatnim bezpośrednim starciu, w turnieju towarzyskim Posten Cup w Norwegii, lepsza była Hiszpania (29:27). Ambros Martin ocenił Serbię jako bardzo silny zespół z doświadczonymi zawodniczkami, przygotowanymi specjalnie na ten turniej.
18:00 CET — Islandia vs Czarnogóra
Islandia przystępuje do pierwszego spotkania w Dortmundzie z zerowym dorobkiem punktowym i wie, że potrzebuje wyłącznie zwycięstwa, by nadal myśleć o awansie w trzecim w historii występie na mundialu. Islandczycy pokazali potencjał, przegrywając minimalnie ze Serbią 26:27. Czarnogóra ma dwa punkty i liczy na poprawę po przegranej z Hiszpanią — bramkarka Montenegrinów Armelle Attingre przyznała, że zespół popełnił wiele błędów, ale wciąż wierzy w szansę na ćwierćfinał i potrzebę lepszej gry w obronie i ataku.
20:30 CET — Niemcy vs Wyspy Owcze
Gospodynie współorganizujące turniej mają najlepszą pozycję w grupie II — cztery punkty przeniesione ze Stuttgartu. Debiutujące Wyspy Owcze przywiozły ponad 200 kibiców, którzy będą głośnym wsparciem. Niemcy nigdy wcześniej nie mierzyły się z Wyspami Owczymi, ale wiedzą, że rywal potrafi sprawić niespodziankę — Hiszpania przegrała z nimi w Trierze. Trener Wysp Owczych Claus Mogensen podkreślił, że zespół będzie podchodził do kolejnych etapów krok po kroku, z szacunkiem dla przeciwników, ale bez presji, bo „nie mają nic do stracenia”.
Grupa E — Rotterdam (Ahoy Arena) i s'Hertogenbosch
18:00 CET — Argentyna vs Egipt
Argentyna i Egipt słabo radziły sobie z europejskimi zespołami w grupie, dlatego wtorkowe starcie to bezpośrednia walka o ostatnie miejsce w rundzie głównej. Argentyna ma przewagę — po dwóch meczach strzeliła więcej i straciła mniej goli niż Egipt, więc remis wystarczy jej do awansu. Argentynki mogą liczyć na Elke Karsten (13 goli) oraz dobre występy Micaeli Joany Casasoli i Maleny Cavo. Egipt debiutuje na tym poziomie i szuka historycznego awansu; w turnieju wyróżniają się Ehsan Abdelnaeim, Touka Gadallah i Yara Mahmoud (wszyscy po ponad pięć goli).
20:00 CET — Holandia vs Austria
W wyprzedanej Ahoy Arena Holandia szuka awansu na 1. miejsce i czterech punktów do rundy głównej, po dwóch zwycięstwach nad Argentyną i Egiptem. Zespół pod wodzą Henrika Signella poprawił grę po pierwszym meczu; liderkami strzelców są Dione Housheer (11 goli) i Zoë Sprengers (10). Austria, którą przebudowała Monique Tijsterman, nie zamierza składać broni — w ataku prowadzą Klara Schlegel, Ines Ivancok-Šoltić i Eleonora Stanković, a kreatywność zapewnia rozgrywająca Ana Pandža (w czołówce turnieju pod względem asyst). To trzecie spotkanie obu drużyn na mistrzostwach świata — Holandia wygrała dwa poprzednie.
Grupa F — s'Hertogenbosch
18:30 CET — Tunezja vs Chiny
Stawką starcia Tunezja–Chiny jest historyczny awans do rundy głównej. Tunezja wróciła do mistrzostw po nieobecności w 2023 roku (w 2021 grała w President’s Cup i zajęła 27. miejsce). Chiny były 28. w 2023 i 32. w 2021, też po grach w President’s Cup. Remis wystarczy Tunezji do awansu. Tunezyjczycy polegają na Sondes Hachana Ep Kerkeni, a Chiny na duetu atakujących Chan Liu i Xuedan Liu. W rywalizacji rozstrzygnie się, kto zostaje w s'Hertogenbosch, a kto przenosi się do Rotterdamu.
21:00 CET — Francja vs Polska
Obrończynie tytułu z Francji prezentują piorunującą formę: 90 goli w dwóch meczach i skrajna skuteczność ataku (82%). Suzanne Wajoka zdobyła 17 goli z taką samą liczbą rzutów, a Lucie Granier ma na koncie 12 goli bez pudła. Wsparcie zapewnia mocne trio linii środkowej: Sarah Bouktit, Pauletta Foppa i Onacia Ondono. Polska także ma komplet punktów — najpierw rozbiła Chiny 36:20, potem pokonała Tunezję 29:26. Najskuteczniejsza w jej składzie jest Magda Balsam (16 goli); ważną rolę pełnią rozgrywająca Karolina Kochaniak oraz bramkarki Adrianna Płaczek i Paulina Wdowiak. Na mistrzostwach świata te drużyny spotykały się sześć razy — Polska wygrała cztery mecze, Francja dwa; ostatnie starcie na Women’s EHF EURO 2024 wygrała Francja 35:22.
Źródło: ihf.info

