Spotkanie rozegrane na hali w Ostrowie Wielkopolskim rozpoczęło się od efektownego trafienia Roberta Kamyszka. Ostrovia szybko wyszła na dwubramkowe prowadzenie, a bramkarz Kacper Ligarzewski wykonał znakomitą interwencję, utrzymując przewagę 2:0. W kolejnych minutach gospodarze nadal kontrolowali przebieg gry, podczas gdy Zagłębie miało poważne problemy w obronie, zdobywając zaledwie jedną bramkę na początku meczu (4:1).
Miedziowi, pomimo momentowego zbliżenia się do rywali, prezentowali rozkojarzenie na boisku, co mogło być efektem braku kluczowych zawodników, takich jak Paweł Krupa i Gębala. Ostrovia konsekwentnie powiększała przewagę, a Ligarzewski imponował skutecznością w bramce, a Kamyszek i Adamski systematycznie zdobywali kolejne gole (11:6). Na pięć minut przed końcem pierwszej połowy obie drużyny prowadziły dwoma trafieniami, jednak gospodarze utrzymali kontrolę i do przerwy wygrywali 16:13.
W początkowych minutach drugiej części spotkania obie ekipy ponownie osiągnęły dwubramkową przewagę. Zagłębie nie poddawało się, wykorzystując chwilowe osłabienie Ostrovii i stopniowo zmniejszając dystans do rywali (18:16). Mecz rozwijał się w atmosferze wymiany ciosów, z ciągłą próbą wyrównania ze strony gości (22:18). Jednak z czasem przewaga gospodarzy wzrosła do siedmiu punktów, a ich dominacja na własnym parkiecie była wyraźna (26:19).
Po zejściu z boiska Ligarzewskiego jego miejsce zajął Jakub Zimny, który również zachwycił publiczność efektownymi interwencjami. Zagłębie nie zdołało przełamać złej passy i zakończyło kolejny mecz bez zdobytego punktu. Ostrovia triumfowała różnicą ośmiu bramek, co pozwoliło jej awansować na czwarte miejsce w ligowej tabeli.
Wynik końcowy: Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski – Zagłębie Lubin 30:22 (16:13)
Najbardziej wartościowy zawodnik (MVP): Kacper Ligarzewski (Ostrovia Ostrów Wielkopolski)
Źródło: www.handballnews.pl
