W meczu 11. kolejki pierwszoligowych rozgrywek piłki ręcznej Jeziorak Iława triumfował w Morągu nad Jedynką KODO wynikiem 36:29, prowadząc do przerwy 17:13. Pomimo problemów kadrowych, w tym braku nominalnego obrotowego, iławianie skutecznie radzili sobie, nawet występując z czterema rozgrywającymi, co pozwoliło im systematycznie powiększać przewagę – powiedział grający trener Jezioraka, Kamil Krieger.
Adam Konkel z drużyny Jezioraka zaznaczył, że kluczem do sukcesu było solidne przygotowanie i odpowiednie nastawienie przed spotkaniem. Zespół dobrze przepracował okres przygotowawczy, co przełożyło się na kontrolę gry.
Trener Jedynki, Krzysztof Farjaszewski, ocenił, że rezultat nie oddaje dokładnie przebiegu pojedynku. Jego zdaniem gospodarze źle rozpoczęli mecz, pozwalając przeciwnikom zbudować czterobramkową przewagę. Chociaż później udało im się zmniejszyć różnicę do trzech goli, to jednak nie zdołali odwrócić losów spotkania.
Andrzej Kryński, przedstawiciel morąskiej drużyny, wskazał, że decydująca była pierwsza połowa, w której jego zespół zmarnował wiele okazji, a gra w przewadze nie przynosiła oczekiwanych efektów. W drugiej części meczu próbowali zastosować wysoką obronę, co jednak nie przyniosło zamierzonych rezultatów, a rywale konsekwentnie utrzymywali dystans bramkowy.
Źródło: radioolsztyn.pl

