Reklama
Zagranica

Derby i decydujące mecze w Dortmundzie

Autor: Jarosław Jagoda11 wyświetleń
Derby i decydujące mecze w Dortmundzie

W niedzielę, 7 grudnia, w Westfalenhalle w Dortmundzie zakończy się faza główna mistrzostw świata, a na ostatni dzień zaplanowano m.in. hit Norwegia – Brazylia. Obie drużyny są już pewne awansu do ćwierćfinału; mecz zadecyduje tylko o pierwszym miejscu w grupie i przeciwniku w kolejnej fazie.

Oferia - zlecaj zlecaj

Generalnie

Norwegia i Brazylia przeszły do ćwierćfinału przed ostatnim dniem fazy głównej w Dortmundzie; ich bezpośrednie starcie rozstrzygnie jedynie, kto zajmie pierwsze miejsce i trafi na Niemcy, a kto na Czarnogórę. Pozostałe spotkania w Westfalenhalle w niedzielę (7 grudnia) to okazja dla czterech pozostałych zespołów, by zakończyć mundial z dobrym akcentem i myślą o mistrzostwach Europy węgierskich w 2027 roku.

Grupa I

15:30 CET — Senegal vs Japonia

Obie reprezentacje przystępują do ostatniego meczu bez szans na awans do ćwierćfinału, ale z ambicją zakończenia turnieju z dobrej strony. Japonia chce poprawić wynik z 2023 (17. miejsce) i zbliżyć się do 11. lokaty z 2021, a dodatkowo zamknąć fazę główną bez porażki. W Rotterdamie Japończycy pokonali Szwajcarię 27:21 i urwali remis Węgrom (26:26), co dawało im nadzieję na walkę o ósemkę. Senegal prezentował kilka dobrych fragmentów, jednak jedyne zwycięstwo na tym turnieju odniósł przeciwko Iranowi — z drużyną Danii i Rumunii nie był w stanie dotrzymać kroku. Będzie to pierwsze oficjalne spotkanie tych ekip.

18:00 CET — Szwajcaria vs Rumunia

Szwajcaria po trzech porażkach liczy na pozytywne zakończenie historycznego, pierwszego udziału w mistrzostwach świata. Debiutanci pod wodzą Knuta Ove Joa pokazali serce i energię, a bliska porażka 23:26 z Danią obrazuje postęp, choć problemem pozostawiają straty — w całym turnieju mieli ich 73, średnio 14,6 na mecz. Rumunia przegrała kluczowe spotkanie z Węgrami 29:34, ale natychmiast odpowiedziała wysokim zwycięstwem nad Senegalem 37:17. Po czterech ostatnich edycjach plasowały się między 10. a 13. miejscem i teraz chcą utrzymać lub poprawić tę pozycję. Obie drużyny nigdy nie zmierzyły się na dużym turnieju; wcześniej spotkały się jedynie w kwalifikacjach do Women’s EHF EURO 2010, gdzie Rumunia wygrała 76:44 w dwumeczu.

20:30 CET — Węgry vs Dania

Węgry i Dania wchodzą w ostatnie starcie fazy głównej bez porażki, ale w różnym stylu. Dania zachowała komplet punktów, więc już nawet jedno oczko zapewni jej pierwsze miejsce w grupie. Węgrzy muszą zagrać na najwyższym poziomie, by wyprzedzić rywalki i uniknąć w ćwierćfinale gospodarzy — Niemiec. W ataku Dania ma średnio 37,2 gola na mecz, Węgry 33; w obronie lepiej wypadają Węgry (21,4 straconego gola na mecz) wobec 24,2 Danii. Bramkarki Danii, Anna Kristensen i Amalie Milling, łącznie osiągają 36% skuteczności interwencji. Najskuteczniejsza w zespole Danii jest Julie Scaglione (29 goli), a w zespole Węgier ciągną grę Gréta Márton (25) i Katrin Klujber (24). Obie ekipy znają się bardzo dobrze — ponad 20 oficjalnych spotkań, w tym 10 na mistrzostwach świata; bilans to pięć zwycięstw Węgier, cztery Danii i jedno remisy.

Grupa IV

15:30 CET — Korea Południowa vs Czechia

Obie drużyny szukają pierwszych punktów w fazie głównej. Korea przystępuje do meczu po jednym z lepszych występów na turnieju — porażce z Szwecją 32:27, mimo osłabień kadrowych i młodego składu. Czechia została szybko znokautowana przez Norwegię (14:37). Współtrener Czechii Tomas Hlavaty zapowiedział, że zespół „zagra wszystko na jedną kartę” w ostatnim meczu na tych mistrzostwach. W innym fragmencie wypowiedzi podkreślono, że należy motywować młodych zawodników, mimo problemów z kontuzjami, i spróbować dać z siebie wszystko w walce z Czechami.

18:00 CET — Angola vs Szwecja

Pomiędzy Angolą a Szwecją rozegrano dotąd siedem spotkań — pięć wygrała Szwecja, jedno Angola i jedno zakończyło się remisem. Najbliższe konfrontacje na mundialu to zwycięstwo Szwecji 37:23 w 2015 roku oraz wygrana 28:14 w Korei 2009 w meczu o miejsca 13–16. Ostatnio Szwecja pokonała Koreę 32:27; Angola natomiast przegrała szansę na awans remisując niemal identycznym wynikiem 26:32 z Brazylią. Olivia Löfqvist ze Szwecji podkreśliła, że to mecz, który trzeba wygrać — zawodniczki chcą zakończyć występ godnie i są w pełni zaangażowane, bo zwycięstwo w narodowych barwach zawsze ma znaczenie, nawet gdy drużyna jest już odpadnięta.

20:30 CET — Norwegia vs Brazylia

Starcie mistrzów kontynentów Europy i Ameryki Południowej i Środkowej zapowiada się na jedno z najbardziej atrakcyjnych spotkań w Dortmundzie. Obie drużyny mają po pięć zwycięstw w fazie głównej i przed meczem trenerzy będą chcieli minimalizować ryzyko kontuzji, rotować składem i testować rozwiązania przed ćwierćfinałami (przeciwnicy to Czarnogóra i Niemcy). W obu ekipach trwa kariera dwóch legend: 44‑letnia skrzydłowa Brazylii Alexandra do Nascimento Martinez oraz 45‑letnia bramkarka Norwegii Katrine Lunde nadal mają duży wpływ na swoje zespoły. Drużyny spotkały się też na igrzyskach w Paryżu 2024 — w ćwierćfinale Norwegia wygrała 32:15 (16:8).

Turniej w Dortmundzie kończy się tym zestawem emocji, a wyniki ostatniego dnia zadecydują o parach ćwierćfinałowych i układzie drabinki.

Źródło: ihf.info

💬 Dyskutuj na ten temat w naszym #HydePark

Dołącz do rozmowy, podziel się swoją opinią i poznaj innych fanów piłki ręcznej!

Przejdź do HydePark →

📢 Udostępnij artykuł

Dotknij aby udostępnić

Śledź nas na Facebook!

Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami ze świata piłki ręcznej. Dołącz do naszej społeczności!

Dotknij przycisk, aby przejść do naszego profilu na Facebook