Reklama
ORLEN Superliga

Czy Piotrcovia jest w stanie powalczyć o medale? Zbliża się kolejna seria spotkań żeńskiej Superligi

Autor: Maciej Musiołek100 wyświetleń
Czy Piotrcovia jest w stanie powalczyć o medale? Zbliża się kolejna seria spotkań żeńskiej Superligi

Drużyna z Piotrkowa Trybunalskiego doznała w bieżącym sezonie tylko jednej porażki – z obrończyniami tytułu z Lubina. Zespół pokonał już zarówno lublinianki, jak i Kobierzyce, mimo że w środowym meczu musiał odrabiać czterobramkowe straty. W nadchodzącej kolejce wiceliderki zagrają w Gnieźnie z Enea MKS-em.

Reklama

Imponująca postawa piotrkowianek

W trwających rozgrywkach Piotrcovia Piotrków Trybunalski przegrała wyłącznie z KGHM MKS Zagłębiem Lubin, które jest aktualnymi mistrzyniami Polski. Drużyna z regionu łódzkiego zdołała natomiast ograć zarówno PGE MKS El-Volt Lublin, jak i KPR Gminy Kobierzyce.

Drugie z tych zwycięstw padło w środę, choć znaczną część pojedynku przebieg gry nie sprzyjał ekipie Horatiu Pascy. Po przerwie podopieczne rumuńskiego trenera zniwelowały czterogolowe opóźnienie, a w końcowej fazie utrzymały uzyskaną wyższość.

Romana Roszak, rozgrywająca Piotrcovii Piotrków Trybunalski, odniosła się do pytania o możliwość walki o medale w ORLEN Superlidze Kobiet: "Staram się uciszać tych wszystkich, bo ja nie lubię mówić i 'pompować balonika'. Chciałabym, żeby moja drużyna zdobywała w każdym meczu trzy punkty, a na którym miejscu skończymy, okaże się w maju".

Trudny sprawdzian w Gnieźnie

Wiceliderki ligowej tabeli w jedenastej kolejce pojadą do Gniezna na starcie z Enea MKS-em, który również aspiruje do zajęcia wysokiej pozycji. Zespół prowadzony przez Petera Kostkę wygrał wcześniej między innymi z KPR Gminy Kobierzyce oraz stanowił poważne zagrożenie dla PGE MKS El-Volt Lublin, choć poniósł też porażkę z niżej sklasyfikowaną Piłką Ręczną Koszalin.

Istotnym osłabieniem dla gnieźnianek będzie brak Darii Koniecznej oraz Natalii Krupy-Chlebik w najbliższych spotkaniach. Pierwsza z zawodniczek ma wrócić do treningów po Nowym Roku. Druga doznała kontuzji oka na treningu, a badania potwierdziły odwarstwienie siatkówki.

Moment powrotu Natalii Krupy-Chlebik do pełnej sprawności zależy od wyników kolejnych badań. W nadchodzących meczach jako zmienniczka Aleksandry Hypki wystąpi Karolina Osowska, wypożyczona z Sośnicy Gliwice.

Otwarcie kolejki w Lubinie

Jako pierwsze w 11. serii ORLEN Superligi Kobiet na boisko wyjdą szczypiornistki KGHM MKS Zagłębia Lubin oraz Sośnicy Gliwice. Drużyna prowadzona przez Bożenę Karkut będzie wyraźnym faworytem tego pojedynku, a miejscowa publiczność będzie miała w piątek podwójną dawkę emocji związanych z piłką ręczną. Tego dnia odbędzie się również derbowe starcie Zagłębia Lubin z KGHM Chrobrym Głogów w męskiej ORLEN Superlidze.

Niedzielne spotkania

Na niedzielne popołudnie zaplanowano aż trzy mecze, w tym jedno w Kobierzycach. Podopieczne Herlandera Silvy będą miały okazję do drugiego triumfu pod kierunkiem portugalskiego szkoleniowca. Po pierwszym zwycięstwie z TAURON Ruchem Szczypiorno Kalisz zawodniczki KPR-u Gminy Kobierzyce przegrały z Piotrcovią Piotrków Trybunalski.

Właśnie ekipa z Kalisza ponownie zmierzy się z brązowymi medalistkami poprzedniej edycji rozgrywek. Zespół Ivo Vavry wciąż nie zdobył punktów w ORLEN Superlidze Kobiet, a trudno oczekiwać, że ta sytuacja zmieni się w najbliższy weekend.

Przed własną publicznością po raz ostatni w 2025 roku wystąpią zawodniczki PGE MKS-u El-Volt Lublin, które podejmą Piłkę Ręczną Koszalin. Drużyna Pawła Tetelewskiego powinna bez większych trudności wywalczyć trzy punkty, choć gościnie potrafiły stoczyć względnie wyrównane pojedynki m.in. z KGHM MKS Zagłębiem Lubin czy KPR-em Gminy Kobierzyce.

Reprezentantki Koszalina zamierzają pokazać, że różnica między nimi a lubliniankami nie jest tak znaczna jak w pierwszym spotkaniu tych ekip. We wrześniu szczypiornistki PGE MKS-u El-Volt Lublin wygrały z Piłką Ręczną Koszalin różnicą 23 goli (43:20).

Finałowy mecz kolejki

Na zakończenie 11. serii ORLEN Superligi Kobiet szczypiornistki Energa Startu Elbląg zagrają z Galiczanką Lwów. W tym pojedynku trudno wskazać wyraźnego faworyta, choć według tabeli powinien nim być aktualny mistrz Ukrainy.

To drużyna, którą przed rozpoczęciem sezonu typowano raczej do gry o utrzymanie, jednak w pierwszej rundzie zaprezentowała się obiecująco, wygrywając między innymi z KPR Gminy Kobierzyce.

Źródło: sport.interia.pl

💬 Dyskutuj na ten temat w naszym #HydePark

Dołącz do rozmowy, podziel się swoją opinią i poznaj innych fanów piłki ręcznej!

Przejdź do HydePark →

📢 Udostępnij artykuł

Dotknij aby udostępnić

Śledź nas na Facebook!

Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami ze świata piłki ręcznej. Dołącz do naszej społeczności!

Dotknij przycisk, aby przejść do naszego profilu na Facebook

Polecane
Ładowanie...