Reklama
I Liga Mężczyzn Grupa C

Błyskotliwy remis w stolicy - AZS AWF Warszawa i MTS Lider Radom dzielą się punktami

Autor: Redakcja31 wyświetleń

7 września 2025 roku w Hali Gier AWF w Warszawie doszło do emocjonującego starcia pomiędzy KS AZS AWF Warszawa a MTS Lider Radom. Po zaciętej rywalizacji, zakończonej remisem 30:30, obie drużyny musiały stawić czoła serii karnych, w której gospodarze odnieśli triumf 8:7.

Reklama

Wyrównana pierwsza połowa

Mecz rozpoczął się z dużą intensywnością, a obie drużyny od początku pokazały, że zamierzają walczyć o każdą piłkę. Gospodarze, reprezentujący KS AZS AWF Warszawa, odważnie atakowali, ale to goście z MTS Lider Radom zdołali objąć prowadzenie w pierwszej partii. Po 30 minutach zespół z Radomia mógł cieszyć się z minimalnej przewagi 16:15, głównie dzięki świetnej postawie Szymona Machnio, który zdobył 4 bramki w tej części gry.

Dominacja w drugiej części

W drugiej połowie emocje sięgnęły zenitu. Gospodarze, prowadzeni przez znakomitego Rafała Romańczuka, który zdobył 11 bramek w meczu, zaczęli przejmować kontrolę nad grą. Jego umiejętności w sytuacjach rzutowych oraz wykonywanie rzutów karnych (8 na 10) były kluczowe dla ofensywy AZS-u. Jakub Grzanowski również zaskoczył gości swoją determinacją, zdobywając 6 bramek.

Pomimo zaciętej rywalizacji, goście nie zamierzali się poddawać. Wiktor Sałuda i Bartłomiej Misalski dostarczyli swoich drużynie cennych punktów, a ich umiejętności strzeleckie pozwoliły utrzymać mecz w równowadze. Ostatecznie, po zaciętej walce, wynik do końca regulaminowego czasu gry ustalił się na 30:30.

Emocje w serii karnych

Po zakończeniu regulaminowego czasu gry, obie drużyny stanęły do decydującej serii karnych. Gospodarze, którzy mieli przewagę psychologiczną, zdołali zdobyć 8 bramek, podczas gdy goście musieli zadowolić się 7. Kluczowym momentem była interwencja bramkarzy Pająka i Powały, którzy skutecznie obronili kilka rzutów, a ich świetna forma zapewniła AZS-owi triumf w tej emocjonującej rywalizacji.

Warto także wspomnieć o kontuzji Artura Ciechomskiego, który doznał urazu lewej nogi, co było nieprzyjemnym przypadkiem w trakcie meczu. Zawodnik był widocznie rozczarowany, ale jego koledzy dzielnie walczyli dalej, aby odnieść sukces.

Podsumowanie

Remis w Warszawie oraz zacięta walka w serii karnych podkreślają rosnący poziom rywalizacji w I lidze. Oba zespoły wykazały się nie tylko umiejętnościami, ale także determinacją i wolą walki. Dla podopiecznych trenera AZS-u oraz MTS-u ten mecz to ważny kroczek w kierunku dalszych sukcesów w rozgrywkach. Końcowy wynik z pewnością dostarczy emocji zarówno zawodnikom, jak i fanom piłki ręcznej w nadchodzących tygodniach.

Podsumowanie

KS AZS AWF Warszawa - MTS Lider Radom 30:30 (15:16)

KS AZS AWF Warszawa: PAJĄK, POWAŁA - ROMAŃCZUK 11, GRZANOWSKI 6, NIEDZIÓŁKA 5, NIEDZIELSKI 3, RABIEJ 3, LIPKA 2, CIECHOMSKI, GOŁASZEWSKI, LIPKA, TROSSOWSKI, KOSTRZEWA, LITVIN, NAGHAVIALHOSSEINI.

MTS Lider Radom: KOZŁOWSKI, BREWCZYŃSKI, KWIATEK - MACHNIO 7, SAŁUDA 6, MISALSKI 5, OBYDŹ 4, JEŻYNA 2, KOZŁOWSKI 2, GRUSZCZYŃSKI 2, SOBOLEWSKI 1, GIELNIOWSKI 1, JOOF, KOWALCZYK, KASPEROWSKI.

Sędziowali: JARZYNKA Andrzej, SIEDLARZ Iwona

Widzów: 100

💬 Dyskutuj na ten temat w naszym #HydePark

Dołącz do rozmowy, podziel się swoją opinią i poznaj innych fanów piłki ręcznej!

Przejdź do HydePark →

📢 Udostępnij artykuł

Dotknij aby udostępnić

Śledź nas na Facebook!

Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami ze świata piłki ręcznej. Dołącz do naszej społeczności!

Dotknij przycisk, aby przejść do naszego profilu na Facebook

Polecane
Ładowanie...