Prezes Polskiego Związku Piłki Ręcznej Sławomir Szmal podkreśla, że frekwencja na poziomie 14 tysięcy uczestników w turnieju Ręczna na Orliku świadczy o dużej atrakcyjności tej dyscypliny wśród dzieci. Według niego może to stanowić fundamentalną podstawę do skutecznego zachęcania młodzieży do wyjścia na boisko i aktywności fizycznej, a także odciągnięcia od komputerów i smartfonów. Bez takiego fundamentu – jak zaznacza – dalszy rozwój sportu w kraju będzie niemożliwy.
Nadzieja na lepszą przyszłość dyscypliny
Finał piątej odsłony imprezy odbył się niedawno w ERGO Arenie zlokalizowanej na pograniczu Gdańska i Sopotu. Wszystko, co działo się podczas tego wydarzenia, budzi nadzieję na nadejście lepszych czasów dla krajowej piłki ręcznej.
Piotr Należyty, prezes Superligi, wskazuje, że w nadchodzących latach takie przedsięwzięcia oraz właściwe szkolenie będą kluczowe dla częściowej odbudowy tej dyscypliny sportu. Droga do tego celu wiedzie przez organizowanie jak największej liczby imprez promujących piłkę ręczną, turnieje wysokiej rangi oraz systematyczne szkolenie prowadzone w klubach i przez Związek Piłki Ręcznej w Polsce. Należyty wyraża nadzieję, że młodzi uczestnicy, którzy mieli okazję zagrać na tak fantastycznym obiekcie jak ERGO Arena, w przyszłości pojawią się na parkietach ORLEN Superligi i ORLEN Superligi Kobiet.
Reprezentacja całego kraju
Finał turnieju dla młodych zawodników czasowo zbiegł się z finałami mistrzostw świata kobiet rozgrywanych w Holandii. W reprezentacji Polski podczas tego turnieju występowało osiem zawodniczek grających w krajowej ekstraklasie oraz dodatkowo pięć w kadrach innych państw, co daje łącznie 13 piłkarek.
Zmagania w ERGO Arenie również charakteryzowały się mistrzowską oprawą, a młodzi sportowcy demonstrowali zaangażowanie godne mistrzostwa. Turniej Ręczna na Orliku jest przeznaczony zarówno dla chłopców, jak i dziewcząt.
Zwycięzcy obu kategorii wiekowych
W kategorii do 11 lat triumfowała drużyna z Winnicy z województwa mazowieckiego, która w finale pokonała SP Lipusz z województwa pomorskiego wynikiem 2:0 w rzutach karnych po remisie 14:14. W starszej kategorii U-12 najlepszy okazał się zespół SP 7 Brodnica z województwa kujawsko-pomorskiego, wygrywając z drużyną Ustroń U-12 z województwa śląskiego 19:18.
Sławomir Szmal, obecnie szef ZPRP, a przez lata kariery sportowej legendarny bramkarz, zwraca uwagę na piękno faktu, że w turnieju uczestniczyły drużyny z całej Polski, bardzo często pochodzące z małych miejscowości. Podkreśla, że każdy, kto chce grać w piłkę ręczną, może to robić, a on sam jest najlepszym przykładem na to, że mimo takiego pochodzenia można osiągnąć sukces.
Nowe zasady gry sprzyjają rozwojowi
Szmal wyraża zadowolenie z faktu, że dzieci w tym turnieju grają już według nowych wytycznych. Oznacza to zmniejszoną liczbę zawodników na boisku w poszczególnych drużynach, co jednak nie przekłada się na mniejszą ilość gry dla dzieci. Zmieniają się one częściej, a każdy przebywający na placu gry ma znacznie częstszy kontakt z piłką.
Prezes jest przekonany, że z tego programu wyniknie zwiększenie liczby kandydatów do gry, częstsze przystępowanie dzieci do klubów, a zostanie piłkarzem lub piłkarką ręczną stanie się ich życiowym celem. Nie zamyka się jednak wyłącznie na temat piłki ręcznej.
Szmal podkreśla konieczność pokazywania korzyści płynących z aktywności fizycznej, ukazywania jej od jak najlepszej strony oraz wyjaśniania, że jest to kwestia zdrowia społeczeństwa, a także tego, czy polski sport będzie się liczył w skali światowej.
Imponujące liczby tegorocznej edycji
Tegoroczna edycja Ręcznej na Orliku to w obu kategoriach wiekowych 2,2 tysiąca drużyn i niemal 14 tysięcy dzieci, które wzięły udział w turnieju. W finale w ERGO Arenie wystąpiło 32 najlepsze ekipy, czyli łącznie 256 zawodniczek i zawodników.
Źródło: przegladsportowy.onet.pl

