Reklama
Zagranica

Barcelona rozgromiła Ciudad Real po 14 latach przerwy

Autor: Maciej Musiołek59 wyświetleń
Barcelona rozgromiła Ciudad Real po 14 latach przerwy

BM Ciudad Real, klub z bogatą historią sukcesów na początku XXI wieku, zmagał się z problemami finansowymi i przeniósł się do Madrytu w 2011 roku. Po latach odbudowy pod nową nazwą BM Caserío Ciudad Real powrócił do ligi ASOBAL, gdzie właśnie przegrał wyraźnie z FC Barceloną.

Historia rywalizacji i sukcesów BM Ciudad Real

Na początku XXI wieku BM Ciudad Real sięgnął po pięć mistrzostw Hiszpanii, trzy razy triumfował w Lidze Mistrzów oraz dwukrotnie zdobywał klubowe mistrzostwo świata. W tym okresie Tałant Dujszebajew pełnił rolę zarówno rozgrywającego, jak i trenera, a rywalizacja z Barceloną była niezwykle zacięta. Mecze w Palau Blaugrana i Pabellón Quijote Arena przyciągały komplet widzów i elektryzowały fanów.

Zmiany i przeniesienie klubu

W 2011 roku klub został przeniesiony do Madrytu z powodu problemów finansowych, przy czym Dujszebajew pozostał trenerem, a w składzie znalazł się m.in. Mariusz Jurkiewicz. Ostatnie spotkanie w Quijote Arena z Barceloną miało miejsce pod koniec kwietnia 2011 roku, gdzie BM Ciudad Real wygrał 30:27 w ligowym finale, choć mistrzostwo trafiło do Barcelony. Miesiąc później w Kolonii Barcelona pokonała Ciudad Real 27:24, zdobywając Ligę Mistrzów.

Powrót BM Caserío Ciudad Real i obecne rozgrywki

Po kilku latach odbudowy drużyna powróciła do ligi ASOBAL jako BM Caserío Ciudad Real. Według oficjalnej strony Barcelony, obecne spotkanie w lidze krajowej odbyło się 5297 dni po tamtym ostatnim meczu. BM Caserío Ciudad Real, będący beniaminkiem, zdobył w sześciu pierwszych kolejkach pięć punktów, co jest wynikiem przeciętnym.

Przebieg ostatniego meczu

Barcelona po porażce z Magdeburgiem w połowie września wróciła na zwycięską ścieżkę, zdobywając klubowe mistrzostwo świata i dominując w lidze ASOBAL oraz Lidze Mistrzów. W meczu w Ciudad Real trener Barcelony, Carlos Ortega, oszczędzał kluczowych zawodników, nie powołując m.in. Emila Nielsena – najlepszego bramkarza świata, a także dając odpocząć Dika Memowi i Timotheyowi N'Guessanowi.

Mimo oczekiwań około 5,5 tysiąca kibiców, mistrz Hiszpanii prowadził przez cały mecz, choć początkowo różnica bramek była niewielka. Po pierwszej połowie gospodarze przegrywali 13:17, a w drugiej części przewaga Barcelony systematycznie rosła do ostatecznego wyniku 37:27. Tym samym kataloński zespół odniósł zwycięstwo w Ciudad Real po wielu latach przerwy.

Nadchodzące wyzwania

Barcelona przygotowuje się teraz do rewanżowego spotkania w Lidze Mistrzów przeciwko Orlenowi Wiśle Płock, które odbędzie się 13 listopada.

Źródło: sport.interia.pl

💬 Dyskutuj na ten temat w naszym #HydePark

Dołącz do rozmowy, podziel się swoją opinią i poznaj innych fanów piłki ręcznej!

Przejdź do HydePark →

📢 Udostępnij artykuł

Dotknij aby udostępnić

Śledź nas na Facebook!

Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami ze świata piłki ręcznej. Dołącz do naszej społeczności!

Dotknij przycisk, aby przejść do naszego profilu na Facebook