Reklama
Zagranica

Barça odparła powrót PSG; Magdeburg nadal niepokonany

Autor: Radosław Ratajczyk0 wyświetleń
Barça odparła powrót PSG; Magdeburg nadal niepokonany

Druga część fazy grupowej Machineseeker EHF Champions League rozpoczęła się w środę wieczorem. Barça wygrała w Paryżu 30:27, a SC Magdeburg zanotował ósmą z rzędu wygraną, pokonując HC Zagreb 43:35.

Oferia - zlecaj zlecaj

Najważniejsze

  • Barça zwyciężyła w Paryżu 30:27, mimo że Paris Saint‑Germain zbliżył się na dwie bramki w drugiej połowie.
  • Emil Nielsen obronił 18 rzutów (43% skuteczności) i został wybrany zawodnikiem meczu.
  • SC Magdeburg pokonał HC Zagreb 43:35 — to ósme kolejne zwycięstwo niemieckiego zespołu i pierwszy raz w sezonie przekroczyli 40 goli.
  • One Veszprém HC ograł Kolstad Håndball 42:34 po wyrównanej pierwszej połowie; Nedim Remili zdobył 7 goli, Simon Jeppsson 11 dla Kolstad.
  • Aalborg Håndbold wrócił na zwycięską ścieżkę, pokonując Industria Kielce 34:27 u siebie; Thomas Arnoldsen opuścił boisko z podejrzeniem kontuzji kolana.

MOTW: Paris Saint‑Germain (Francja) — Barça (Hiszpania) 27:30 (13:19)

Barça przejęła inicjatywę już w pierwszej połowie i prowadziła 19:13. Po przerwie paryżanie odrobili część strat dzięki znakomitej serii obron Mikkela Løvkvista, ale gospodarze nie zdołali odwrócić losów spotkania. Kluczowy okazał się Emil Nielsen — 18 interwencji i tytuł zawodnika meczu. Najskuteczniejsi: Yahia Omar 7 goli dla PSG oraz Timothey N’Guessan i Ludovic Fabregas po 7 trafień dla Barcelony.

SC Magdeburg (Niemcy) — HC Zagreb (Chorwacja) 43:35 (22:14)

Magdeburg przyspieszył w pierwszej połowie i prowadził już o osiem goli. Wysoka skuteczność ofensywy, w tym 11 trafień Matthiasa Musche, pozwoliła utrzymać kontrolę nad spotkaniem i sięgnąć po ósmą z rzędu wygraną w grupie B.

One Veszprém HC (Węgry) — Kolstad Håndball (Norwegia) 42:34 (20:18)

Po wyrównanej pierwszej połowie Veszprém przyspieszył po zmianie bramkarza — Rodrigo Corrales zanotował ważne obrony, a seria trafień Nedima Remiliego pozwoliła odskoczyć na dziewięć goli. Kolstad, mimo świetnej formy Simona Jeppssona (11 goli), nie zdołał zatrzymać gospodarzy.

Aalborg Håndbold (Dania) — Industria Kielce (Polska) 34:27 (16:10)

Aalborg zdominował pierwszą połowę i utrzymał przewagę do końca. Niklas Landin zapisał na koncie osiem obron, a gospodarze powiększyli prowadzenie do dziewięciu goli w 43. minucie. Mimo że Thomas Arnoldsen musiał opuścić boisko z powodu urazu kolana, Aalborg dowiózł zwycięstwo i zrewanżował się po remisie sprzed tygodnia.

Źródło: eurohandball.com

💬 Dyskutuj na ten temat w naszym #HydePark

Dołącz do rozmowy, podziel się swoją opinią i poznaj innych fanów piłki ręcznej!

Przejdź do HydePark →

📢 Udostępnij artykuł

Dotknij aby udostępnić

Śledź nas na Facebook!

Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami ze świata piłki ręcznej. Dołącz do naszej społeczności!

Dotknij przycisk, aby przejść do naszego profilu na Facebook