Dominacja ASV Hamm-Westfalen od początku do końca
Trener ASV, Jörn-Uwe Lommel, przed rozpoczęciem meczu w Wilhelmshaven był wyraźnie spięty, jednak w trakcie drugiej połowy jego napięcie stopniowo malało. Jego drużyna zapewniła mu spokojny wieczór nad Morzem Północnym, prezentując dominującą postawę, którą potwierdziła wysoka przewaga do przerwy 23:16 oraz zdobycie pierwszych punktów wyjazdowych w nowym sezonie.
Problemy gospodarzy i przewaga ASV
Wilhelmshavener HV przystąpił do meczu w osłabieniu, bez trzech kluczowych leworęcznych zawodników – René Drechslera (po operacji barku), rozgrywającego Mateja Kozula oraz zawodnika linii ataku Okke Dröge. Ich brak sprawił, że zespół trenera Christiana Köhrmanna był faworytem pokonanym.
Z kolei ASV Hamm-Westfalen, po wysokim zwycięstwie 36:22 w derbach z Ahlen na inaugurację sezonu, przystąpił do spotkania z pewnością siebie. Trener Lommel zdecydował się na bramkarza Ivana Budalica zamiast Marcosa Colodettiego.
Przebieg meczu i kluczowe momenty
Na boisku ASV wystawił niezmieniony skład w ataku oraz Keno Jacobsa w obronie, prezentując wielką siłę i dynamikę. W ciągu pierwszych trzech minut udało się osiągnąć szybkie prowadzenie 3:0 po trafieniach Niklasa Gautzscha, obronie Budalica i skutecznym rzucie Fabiana Huesmanna.
Po 15 minutach ASV prowadził 10:5, głównie dzięki świetnej formie Gautzscha, który zdobył połowę punktów swojej drużyny do tego momentu. Wśród 878 widzów w hali dominowali cisi kibice gości.
ASV powiększył przewagę do 16:8 w 22. minucie, jednak po dwóch kolejnych trafieniach gospodarzy na 16:10 trener Lommel wziął czas. Mimo to dominacja ASV trwała nadal, chociaż Wilhelmshavener HV zaczął utrzymywać stałą różnicę punktową. Przewaga 23:16 do przerwy była wyraźnym sygnałem siły zespołu z Hamm. W pierwszej połowie debiutował również nowy zawodnik Gasper Horvat, który otrzymał dwuminutową karę.
Równorzędna druga połowa i kontrola wyniku
Po zmianie stron gra stała się bardziej wyrównana, a do 47. minuty obie drużyny zdobyły po osiem bramek. Trener Lommel wprowadził na boisko świeże siły – skrzydłowych Carla Gabrielssona i Nilsa Greilicha.
W 50. minucie Niklas Gautzsch zablokował kontratak gospodarzy nogą, co dało WHV dwa kolejne trafienia i zmniejszenie różnicy do 27:32. ASV szybko odpowiedział skutecznym kontratakiem zakończonym przez Gabrielssona, podwyższając na 34:27. Później Andreas Bornemann zdobył 35. bramkę dla gości, którzy zmierzali w kierunku zdobycia 40 punktów, lecz zamiast ryzykować, zespół postanowił kontrolować grę i spokojnie doprowadzić spotkanie do końca.
Źródło: www.wa.de
