Reklama
Zagranica

Arvid Bergmann – sędzia, który prowadził już 2000 meczów w piłce ręcznej

Autor: Krzysztof Troczyński9 wyświetleń
Arvid Bergmann – sędzia, który prowadził już 2000 meczów w piłce ręcznej

Arvid Bergmann ze stowarzyszenia HV Lüneburg sędziował swoje 2000. spotkanie piłki ręcznej. Choć od pewnego czasu pełni także inne funkcje organizacyjne, nadal z pasją angażuje się w rozwój sędziowskiego środowiska.

Wyjątkowy jubileusz w Bardenhalle

W meczu mężczyzn pomiędzy TSV Bardowick a SV Altencelle, rozegranym w ramach Regionsoberliga, Arvid Bergmann poprowadził swoje jubileuszowe, 2000. spotkanie. Mecz był wymagający, ale nie odznaczał się niesportowym zachowaniem. Sędzia zdecydował o czterech rzutach karnych i dziewięciu dwuminutowych karach, a Bardowick zwyciężył 30:28, zdobywając swój pierwszy triumf w sezonie.

Zespół, zdając sobie sprawę z wagi wydarzenia, zaskoczył Bergmanna wręczeniem pamiątkowego pucharu, czekolady oraz kart z gratulacjami. Sędzia był wzruszony tym wyrazem szacunku i przyznał, że właśnie takie momenty motywują go do dalszej pracy.

Początki i rozwój kariery sędziowskiej

Bergmann rozpoczął przygodę z sędziowaniem w wieku 16 lat w swojej rodzinnej miejscowości Eschershausen, gdzie udział w kursie sędziowskim był obowiązkowy dla młodych zawodników. Początkowo przewidywał, że będzie sędziować przez dwa, trzy lata, jednak z czasem odkrył, że praca ta sprawia mu więcej przyjemności niż gra aktywna, zwłaszcza że jego predyspozycje leżały właśnie po stronie sędziowskiej.

W wieku 30 lat zakończył karierę zawodniczą, gdyż – jak sam przyznaje z uśmiechem – nie posiadał wystarczającej kondycji fizycznej, ale za to był bardziej umięśniony. Jako sędzia awansował aż do ligi regionalnej Oberliga, współpracując długo z kolegą z regionu Weserbergland.

Wieloletnia pasja i zaangażowanie

Przez 35 lat sędziowania Bergmann poprowadził średnio około 57 meczów w sezonie. Przyznaje, że zdarzały mu się nawet weekendy, podczas których sędziował trzy lub cztery mecze z rzędu. Do jego dorobku zaliczają się także spotkania treningowe, turnieje oraz mecz reprezentacji głuchych w Lüneburgu, który odbył się kilka lat temu i do dziś utrzymuje kontakt z uczestnikami.

Zmiany w życiu prywatnym i nowe obowiązki

Po przeprowadzce do regionu Ilmenau jego życie prywatne i zawodowe uległo zmianie. Obecnie zajmuje się przewozem dzieci z niepełnosprawnościami do szkoły i z powrotem, co pozwala mu mieć więcej czasu na działalność w handballu.

Od 2019 roku jest związany z HV Lüneburg, gdzie pełni funkcję kierownika sędziów oraz członka rady klubu. Odpowiada także za szkolenie sędziów oraz prowadzi wideokonsultacje dla młodych arbitrów w regionie Lüneburg-Stade.

Wsparcie dla młodych sędziów i rozwój sędziowania

Bergmann zwraca uwagę na problem rezygnacji młodych sędziów, którzy często zaczynają w wieku 16 lat, a kończą już po dwóch, trzech latach. Podkreśla, że brakuje im wsparcia, dlatego sam zasiada na trybunach z kamerą i zestawem słuchawkowym, by na bieżąco udzielać im pochwał, uwag i wskazówek, pomagając budować pewność siebie i bezpieczeństwo w pracy sędziowskiej.

W regionie wciąż nie brakuje arbitrów, a liczba kursów i ich absolwentów znacząco wzrosła. Jednak na poziomie stowarzyszeniowym pojawiają się problemy z obsadą sędziowską, co skutkuje odwoływaniem niektórych spotkań na ostatnią chwilę.

Doświadczenie i podejście do sędziowania

Obecnie Bergmann sędziuje jedynie na poziomie regionalnym. Przyznaje, że nie jest najszybszy, ale ma dobrą orientację na boisku i wie, gdzie skierować wzrok. Zaznacza, że nie jest nieomylny i może przeoczyć niektóre błędy, ale stara się być integralną częścią gry, otwartą na opinie innych.

Źródło: www.landeszeitung.de

💬 Dyskutuj na ten temat w naszym #HydePark

Dołącz do rozmowy, podziel się swoją opinią i poznaj innych fanów piłki ręcznej!

Przejdź do HydePark →

📢 Udostępnij artykuł

Dotknij aby udostępnić

Śledź nas na Facebook!

Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami ze świata piłki ręcznej. Dołącz do naszej społeczności!

Dotknij przycisk, aby przejść do naszego profilu na Facebook