Alonso Moreno to jedno z wzmocnień, na które postawił BM Caserío w swoim debiutanckim sezonie w Lidze Asobal. Urodzony 27 kwietnia 1996 roku w Fuengiroli zawodnik ma już bogate doświadczenie na najwyższym szczeblu rozgrywek, zdobyte w klubach takich jak Nava, Torrelavega oraz w ostatnim sezonie w Anaitasunie z Pampeluny.
Lewoskrzydłowy doskonale pamięta swój pierwszy sezon w lidze, gdy grał w Nava, i uważa, że status debiutanta nie musi stanowić przeszkody, a wręcz przeciwnie: „Debiut daje dodatkową motywację, pozytywną ekscytację” – wyjaśnia Moreno.
Podczas środowej konferencji prasowej w siedzibie sponsora Family Carnes zawodnik wyraził duże zadowolenie z nowego projektu. Zauważył, że klub może liczyć na ponad 2300 abonentów, a na trybunach Quijote Areny spodziewa się około ośmiu tysięcy kibiców. Moreno wierzy w potencjał swojego zespołu, nawet w obliczu trudnego inauguracyjnego spotkania, które odbędzie się w Artaleku w piątek o godzinie 20:30, przeciwko historycznemu Bidasoa, wicemistrzowi ligi i europejskiemu reprezentantowi Hiszpanii.
„Zaczynamy w jednym z najważniejszych miejsc piłki ręcznej, co jest dla nas luksusem i prezentem, ale to nie oznacza, że nie musimy być odważni i ambitni. Musimy uwierzyć, że możemy wygrać i wyjść na boisko przekonani o tym, bo w przeciwnym razie przeciwnik nas zdominuje” – analizuje Moreno.
Hiszpański zawodnik przewiduje bardzo wyrównaną rywalizację, z wieloma drużynami walczącymi o utrzymanie, żadnym zespołem, który szybko się odłączy od reszty, oraz dużą rolą meczów bezpośrednich, spotkań u siebie i różnicy bramek.
Ekipa z Ciudad Real wyrusza w czwartek rano autokarem w kierunku Pampeluny, gdzie odbędą trening i nocleg, a następnie w piątek przeniesie się do Irún.
Źródło: www.latribunadeciudadreal.es