Reklama
ORLEN Superliga

Alex Dujshebaev o świętach w Hiszpanii: Na stole pierogi i owoce morza

Autor: Maciej Musiołek6 wyświetleń
Alex Dujshebaev o świętach w Hiszpanii: Na stole pierogi i owoce morza

Kapitan Industrii Kielce podsumował trudny rok klubu, w którym zespół zmagał się z falą kontuzji, ale zdobył Puchar i Superpuchar Polski. Alex Dujshebaev opowiedział o swoich planach świątecznych w Hiszpanii, gdzie tradycyjne menu łączy elementy lokalnej kuchni z polskimi akcentami.

Reklama

Miniony rok okazał się dla drużyny z Kielc niezwykle wymagający, przede wszystkim z powodu problemów zdrowotnych zawodników. Mimo tych przeciwności, Industria zakończyła sezon z dwoma trofeami – Pucharem Polski i Superpucharem Polski. Mistrzostwo kraju ostatecznie trafiło do Płocka po dramatycznym finale ligowym.

Starszy z braci Dujshebaev przyznał, że wobec ambicji klubu nie można mówić o superrocznikach, ponieważ organizacja zawsze stawia sobie najwyższe cele. Jednocześnie zaznaczył, że patrząc na problemy kadrowe, dwa zdobyte trofea stanowią całkiem przyzwoity rezultat.

Kapitan podkreślił, że kiedy skład się ustabilizował, a kontuzjowani piłkarze wrócili do gry pod koniec roku, zespół pokazał swój rzeczywisty potencjał, odnosząc zwycięstwa nad takimi gigantami jak Aalborg czy Nantes. 33-latek wyraził przekonanie, że bez kontuzji drużyna może rywalizować z każdym przeciwnikiem i zadeklarował nadzieję na jeszcze lepszy rok 2026.

Rodzinne święta w ojczyźnie

Szczypiornista spędzi Boże Narodzenie w Hiszpanii, gdzie zbierze się cała rodzina. Jak podkreślił, priorytetem jest dobra zabawa dzieci oraz wspólne spędzanie czasu z najbliższymi, a także regeneracja.

Jeśli chodzi o świąteczną atmosferę muzyczną, zawodnik nie ogranicza się do lokalnych kompozycji. Oprócz klasycznego "Feliz Navidad" w jego domu słychać popularne przeboje znane na całym świecie, w tym utwory Mariah Carey. Najważniejsze pozostaje jednak przeżywanie wyjątkowych chwil z rodziną.

Hiszpańskie specjały i polskie pierogi

Menu wigilijne w Hiszpanii znacznie odbiega od polskiej tradycji, choć rodzina co roku wprowadza pewne zmiany. Stałymi elementami pozostają owoce morza oraz jamon, czyli tradycyjna hiszpańska szynka. Dujshebaev szczególnie ceni cochinillo – pieczone prosię wymagające długiego i spokojnego przygotowania.

Pomimo przywiązania do hiszpańskich smaków, kapitan Industrii ma swoją ulubioną potrawę z Polski, której obecność na stole jest dla niego obowiązkowa. Jak przyznał z uśmiechem, pierogi to klasyk, którego nie może zabraknąć podczas rodzinnego posiłku.

Zawodnik zdradził również, że prezenty dla synów są już przygotowane, natomiast wciąż zastanawia się nad upominkami dla pozostałych dorosłych członków rodziny.

Na koniec szczypiornista przekazał życzenia kibicom kieleckiej drużyny, życząc wesołych świąt, radości i przede wszystkim zdrowia, które uznał za najważniejsze.

Źródło: przegladsportowy.onet.pl

💬 Dyskutuj na ten temat w naszym #HydePark

Dołącz do rozmowy, podziel się swoją opinią i poznaj innych fanów piłki ręcznej!

Przejdź do HydePark →

📢 Udostępnij artykuł

Dotknij aby udostępnić

Śledź nas na Facebook!

Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami ze świata piłki ręcznej. Dołącz do naszej społeczności!

Dotknij przycisk, aby przejść do naszego profilu na Facebook

Polecane
Ładowanie...