Reklama
I Liga Mężczyzn Grupa A

5. kolejka I Ligi gr. A za nami. Jedynka Morąg nowym liderem. Warmia zdetronizowała Jezioraka w Iławie

Autor: Redakcja308 wyświetleń
5. kolejka I Ligi gr. A za nami. Jedynka Morąg nowym liderem. Warmia zdetronizowała Jezioraka w Iławie

W piątej serii spotkań nie zabrakło emocji i niespodzianek. Dotychczasowy lider z Iławy poniósł pierwszą porażkę, przegrywając u siebie wysoko z Warmią Olsztyn. UKS Jedynka KODO Morąg po raz drugi z rzędu zwyciężyła po rzutach karnych i utrzymała pozycję lidera, pozostając niepokonana. Wysokie wygrane odniosły także zespoły z Żukowa, Grudziądza i Elbląga, które pewnie zdobyły komplet punktów. Po tej kolejce na czele tabeli jest Jedynka Morąg (13 pkt) tuż przed KPR Żukowo, Jeziorakiem Iława i AZS Bydgoszcz (po 12 pkt). Poniżej prezentujemy komplet wyników i najważniejsze wydarzenia każdego meczu.

Aqua-Instal Jeziorak Iława – Warmia Energa Olsztyn 25:33 (9:17)

Beniaminek z Iławy doznał pierwszej porażki w sezonie, ulegając u siebie doświadczonej Warmii Olsztyn 25:33 (9:17). Goście dominowali od początku – już do przerwy wypracowali ośmiobramkowe prowadzenie (17:9), którego nie oddali do końca meczu. Skuteczność olsztynian wyraźnie się poprawiła w porównaniu z poprzednim meczem, co podkreślał trener Mateusz Antolak. Najwięcej bramek dla Warmii zdobył Mikita Baranau (10), wspierany przez Marcina Malewskiego (6). W ekipie Jezioraka najskuteczniejsi byli Alan Guziewicz i Jakub Semik – obaj rzucili po 5 goli. Zwycięstwo Warmii przerwało serię czterech wygranych iławian i pozwoliło olsztynianom zbliżyć się do czołówki tabeli.

Silvant Handball Elbląg – MKS SPR Polska Handball Czersk 36:22 (14:9)

W starciu dwóch beniaminków I ligi zdecydowanie lepszy okazał się Silvant Elbląg, który przed własną publicznością rozgromił MKS Czersk 36:22 (14:9). Gospodarze świetnie rozpoczęli mecz – Adam Nowakowski już w pierwszych minutach zdobył trzy bramki z rzędu (w tym dwa rzuty karne), a drużyna z Elbląga prowadziła 5:0 zanim rywale zdołali trafić do siatki. Co prawda goście wykorzystali okres gry w przewadze i doprowadzili do remisu 7:7, jednak końcówka pierwszej połowy należała do Silvantu. Po przerwie elblążanie całkowicie kontrolowali przebieg spotkania – znakomicie spisywała się defensywa i bramkarz Mateusz Plak, który obronił m.in. rzut karny. W ataku brylował Adam Nowakowski, najskuteczniejszy zawodnik meczu (9 bramek), a skutecznie wspierali go Michał Łucyn i Mateusz Peret (obaj po 5 goli). Dzięki tej wygranej Silvant zanotował drugie zwycięstwo w sezonie, utrzymując się w środku stawki, podczas gdy beniaminek z Czerska nadal pozostaje bez punktów.

KU AZS UKW Bydgoszcz – SMS ZPRP Kwidzyn 32:30(19:12)

W Bydgoszczy miejscowy AZS UKW pokonał młody zespół SMS Kwidzyn 32:30, choć do przerwy zanosiło się na łatwiejsze zwycięstwo gospodarzy (19:12). Akademicy z Bydgoszczy znakomicie rozpoczęli mecz, narzucając swoje tempo gry i skutecznie egzekwując kontrataki, co dało im siedmiobramkową przewagę po pierwszej połowie. W drugiej części ambitna drużyna SMS stopniowo odrabiała straty – na kilka minut przed końcem przewaga bydgoszczan stopniała do dwóch bramek, jednak doświadczenie gospodarzy pozwoliło dowieźć wygraną do końca. Świetne zawody rozegrał Patryk Skrzypczak, który rzucił 8 bramek dla AZS i był najlepszym strzelcem meczu. Ważne trafienia dołożyli też Paweł Gregor (6 bramek) oraz Tomasz Czyż i Oliwier Winiarczyk (po 4). W ekipie z Kwidzyna najwięcej bramek zdobyli Tymoteusz Dmitrzak i Aleksander Dobrowolski (po 5), jednak ich zespół nie zdołał już odwrócić losów spotkania.

Sambor Latocha Agropom Tczew - KS Szczypiorniak Olsztyn 32:28 (16:12)

Sambor Tczew odniósł cenne zwycięstwo nad ekipą z Olsztyna, wygrywając 32:28. Gospodarze od początku narzucili swoje warunki gry – skuteczna ofensywa Sambora już do przerwy dała prowadzenie 16:12. W drugiej połowie goście próbowali gonić wynik, momentami zmniejszając stratę do dwóch bramek, jednak doświadczenie tczewian pozwoliło im utrzymać bezpieczny dystans. Świetny mecz rozegrał rozgrywający Sambora Michał Chyła, który rzucił 8 bramek i był nie do zatrzymania dla olsztyńskiej obrony. Wspierali go Tomasz Brzoza (6 goli) oraz Bartosz Chyła (5), co zapewniło gościom kontrolę nad wynikieml. Po stronie Szczypiorniaka wyróżniał się Krystian Strączek – zdobywca 8 bramek – a także Brajan Szmidt (7 trafień). Mimo ambitnej postawy młodej drużyny z Olsztyna, to Sambor zgarnął pełną pulę punktów i przełamał serię porażek, zostawiając Szczypiorniak wciąż bez punktów w tym sezonie.

SPR Wybrzeże Gdańsk – MKS BODEGA Grudziądz 21:28 (12:13)

W Gdańsku zespół z Grudziądza wywiózł cenne punkty. Mecz początkowo był wyrównany – pierwsza połowa zakończyła się minimalnym prowadzeniem gości 13:12. Po przerwie coraz lepiej radzili sobie jednak szczypiorniści MKS Bodega Grudziądz, którzy odskoczyli rywalom dzięki mocnej obronie i szybkim atakom z kontry. W 45. minucie przewaga przyjezdnych wynosiła już 5 bramek, a gospodarze mieli problemy ze sforsowaniem grudziądzkiej defensywy. Ofensywnym liderem Wybrzeża był Antoni Grabowski (6 bramek), a wtórował mu Jan Buńka (5), jednak to było zbyt mało na dobrze dysponowanych rywali. W drużynie Grudziądza znakomite zawody rozegrał skrzydłowy Filip Czyżycki, który rzucił 5 bramek i napędzał ataki swojego zespołu. Równie skutecznie spisywał się Jakub Zemełka (4 gole) oraz kilku innych zawodników. Dzięki tej wygranej MKS Grudziądz awansował na 6. miejsce w tabeli (9 pkt), natomiast Wybrzeże Gdańsk musi szukać punktów w kolejnych spotkaniach.

KS Tytani Wejherowo – KPR Fit Dieta Żukowo 27:37 (12:20)

Najbardziej bramkostrzelnym zespołem kolejki okazała się Fit Dieta Żukowo, która rozbiła na wyjeździe Tytanów Wejherowo 37:27 (do przerwy 20:12 dla Żukowa). Już w pierwszej połowie goście z Żukowa wypracowali wysoką przewagę dzięki znakomitej skuteczności rzutowej i kontratakom – rzucili aż 20 bramek w 30 minut. Po zmianie stron przyjezdni nie pozwolili rywalom na odrobienie strat, kontrolując przebieg gry do końcowej syreny. Ofensywa Żukowa rozłożyła się na wielu graczy – Grzegorz Dorsz zdobył 7 goli, a Igor Helwak, Szymon Maćkowiak i Eryk Pstrąg dorzucili po 5 trafień każdy. W ekipie Tytanów najjaśniejszą postacią był doświadczony Sławomir Jurkiewicz, autor 7 bramek, a po 5 goli zdobyli Przemysław Warmbier i Jan Gromowski. Mimo ambitnej gry gospodarzy przewaga jakości po stronie Żukowa była wyraźna – KPR Fit Dieta odniósł czwarte zwycięstwo z rzędu, utrzymując się tuż za liderem z Morąga, natomiast Tytani pozostają w dolnej części tabeli .

UKS Jedynka KODO Morąg – SKF KPR Sparta Oborniki 31:31 (17:17) karne 4:3

Hit kolejki w Morągu przyniósł ogromne emocje – Jedynka KODO Morąg zremisowała ze Spartą Oborniki 31:31, by następnie wygrać w rzutach karnych 4:3. Spotkanie od początku było bardzo wyrównane – pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 17:17, a żadna z drużyn nie potrafiła zbudować większej przewagi. W drugiej odsłonie trwała walka gol za gol; Sparta, choć przyjechała w roli niżej notowanego zespołu, grała bez kompleksów i jeszcze w ostatniej minucie prowadziła jedną bramką. Gospodarze zdołali jednak rzutem na taśmę doprowadzić do remisu, a w serii rzutów karnych zachowali więcej zimnej krwi. Drugą kolejkę z rzędu morążanie triumfowali po karnych, dopisując 2 punkty, zaś Sparta Oborniki musi zadowolić się 1 punktem. Po raz kolejny klasą błysnął kapitan Jedynki Andrzej Kryński, najskuteczniejszy na parkiecie z 9 bramkami, a po stronie Sparty rewelacyjnie zagrał Jan Czaprański, autor 7 goli. Dzięki tej wygranej Jedynka Morąg pozostała niepokonana w sezonie i wskoczyła na fotel lidera rozgrywek.

Wyniki, terminarz, tabela i strzelcy I ligi gr. A mężczyzn 2025/2026

fot. Warmia Energa Olsztyn (fb)

inf. własna

💬 Dyskutuj na ten temat w naszym #HydePark

Dołącz do rozmowy, podziel się swoją opinią i poznaj innych fanów piłki ręcznej!

Przejdź do HydePark →

📢 Udostępnij artykuł

Dotknij aby udostępnić

Śledź nas na Facebook!

Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami ze świata piłki ręcznej. Dołącz do naszej społeczności!

Dotknij przycisk, aby przejść do naszego profilu na Facebook