Historyczne występy reprezentacji Polski
Udział Polski w mistrzostwach świata w piłce ręcznej kobiet będzie już dziewiętnasty w historii. W przeszłości, aż dziesięć razy, biało-czerwone zajmowały miejsce w pierwszej dziesiątce turnieju. Najlepsze wyniki to dwukrotnie czwarte miejsce, osiągnięte w 2013 i 2015 roku pod kierownictwem trenera Kima Rasmussena. W tamtych edycjach Polki były bardzo blisko zdobycia medalu, choć obecnie w kadrze nie ma zawodniczek, które uczestniczyły w turnieju z 2013 roku, to w ORLEN Superlidze nadal gra Kinga Grzyb, a kibice mogą słyszeć głosy Iwony Niedźwiedź i Patrycji Szarmacher w transmisjach sportowych.
W 2015 roku polska drużyna powtórzyła ten sukces, mimo że po fazie grupowej nikt na to nie liczył. W fazie pucharowej biało-czerwone zaskoczyły, pokonując reprezentacje Węgier i Rosji, a dopiero Holenderki okazały się dla nich lepsze. W walce o brązowy medal Polki uległy Węgierkom, których liderką była Cristina Neagu. W tamtym turnieju występowała obecna kapitan Monika Kobylińska, a w ORLEN Superlidze nadal grają między innymi Weronika Gawlik, Aleksandra Zych, Hanna Rycharska, Aneta Promis oraz Joanna Gadzina.
Ostatnie lata i obecna forma
Po tych sukcesach nastąpił jednak spadek formy. W 2017 roku reprezentacja Polski zajęła dopiero 17. miejsce, w 2019 roku nie udało się zakwalifikować do mistrzostw świata, a pod wodzą Arne Senstada w 2021 i 2023 roku Polska zajęła odpowiednio 15. i 16. miejsce.
W ostatnich miesiącach praca norweskiego trenera przynosi widoczne efekty, co potwierdziło dziewiąte miejsce na mistrzostwach Europy w 2024 roku. W decydujących kwalifikacjach do MŚ 2025 Polki pokonały Macedonię Północną w dwóch meczach. W fazie grupowej turnieju znalazły się w grupie F, gdzie zmierzą się z Francją, Tunezją oraz Chinami.
Skład grupy i terminarz
Francja, aktualne mistrzynie świata, wicemistrzynie olimpijskie i czwarta drużyna ostatnich mistrzostw Europy, są zdecydowanym faworytem grupy. Rywalkami Polak będą także Tunezja i Chiny, które otrzymały dziką kartę i są oceniane jako zespoły o niższym potencjale. Polki zagrają swoje mecze grupowe w holenderskim ’s-Hertogenbosch kolejno z Chinami 28 listopada o godz. 18:30, z Tunezją 30 listopada o godz. 15:30 oraz z Francją 2 grudnia o godz. 21:00.
Przygotowania i sparingi
Bezpośrednio przed mistrzostwami reprezentacja Polski przebywała na zgrupowaniu w Cetniewie, a w ostatni weekend rozegrała dwa mecze kontrolne w Chorwacji, remisując z Senegalem 27:27 i pokonując Chorwację 27:22. Według skrzydłowej Darii Michalak, zwycięstwo nad Chorwatkami było dobrym sygnałem przed turniejem, szczególnie dzięki poprawie gry w obronie i agresywniejszej postawie w drugiej połowie meczu.
Perspektywy i cele
Selekcjoner Arne Senstad podkreśla, że Francja jest faworytem całych mistrzostw, ale Polska ma duże szanse na zajęcie drugiego miejsca w grupie. Drużyna dobrze zna miejsce rozgrywek, co może być atutem. W kolejnych fazach turnieju możliwe są spotkania z Holandią, Austrią i Argentyną. Trener oczekuje, że zawodniczki pokażą swój najwyższy poziom i w pełni wykorzystają swoje możliwości.
Źródło: sport.interia.pl

